Wpis z mikrobloga

Dlaczego wszędzie w mediach #ciaza jest przedstawiana jako coś wspaniałego? Wiecie, przyjemna muzyczka, uśmiechnięta przyszła mama, wspaniały stan, wyjątkowość po prostu. Czasami tylko w filmie jakaś laska zanim się dowie, że jest w ciąży to się raz zrzyga i zaczyna wtedy coś podejrzewać. U mnie wygląda to tak-przez cały pierwszy trymestr, 24h/7 mdłości i rzyganie. Nawet jak juz coś zjadłam, to na 99% to zwróciłam. W zasadzie moja codzienność to rzyganie i noszenie zawsze przy sobie plastikowych worków. Do ludzi przestałam już kompletnie wychodzić, bo prawie każdy zapach powodował rzyganie. Raz jak poczułam, że ktoś wrócił z dworu po szlugu, to zrzygalam się na środku pokoju, więc było to dla mnie co najmniej wstydliwe i niekomfortowe, wolałam siedzieć w domu. Teraz, w drugim trymestrze rzygam już tylko tak z 5 razy dziennie, za to wieczorami mam ataki migreny, czasami wyje z bólu. Tak wiem, mogłam się nie r----c xD mimo wszystko cieszę się, ale sporo radości ucieka przez to wszystko. #rozowepaski jak to było u Was? #dzieci
  • 62
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@klaud1x to życzę ci, aby trzeci trymestr był jeszcze łaskawszy:)

@nama nie zawsze miałam okazję zaliczyć długi spacer, więc kupiłabym karnet na siłownię i chodziła na bieżnie. Siłownia prawie była pod domem, więc zaden problem zajsc w tygodniu. I powiem ci, że moje 30+ to nie jedzenie a taki wygodny urok. Nieraz z dnia na dzień miałam 1+ a wyniki w normie i wszystkie choroby wykluczone.

@ruok masz dużo racji i fajnie że określony plan, r jednak życie to życie. Ja doskonale wiem jaki syf jest dostępny na wyciągnięcie ręki, ale na cole się skusiłam, nie wiem ile, może 1.5 litra przez całą ciążę, ale taka miałam ochotę, no że nie przerobisz:p poza ciążami to tego do ust
  • Odpowiedz
@klaud1x: Pocieszaj sie w ten sposób, że może ciąża ciężka, a wychowanie będzie lżejsze? Koleżanka miała jak ty, a teraz dzieciak prawie nie płacze...
Życze ci żeby tak było :)
  • Odpowiedz
@klaud1x: To powiem Ci, ze ciaza to pikus w porownaniu z pologiem. Wiadomo, ze kazda kobieta to przechodzi inaczej, zwlaszcza, jesli np. ciaza jest zagrozona, ale pierwsze dwa tygodnie po porodzie, wlasciwie miesiac, sa bardzo ciezkie. Ja mialam przez 2 tygodnie baby bluesa, ryczalam jak bobr, bylam mega zestresowana, bo zmierzylam sie z rzeczywistosci. Wszedzie pokazuje, ze po urodzeniu dziecka jest mega radosc - to prawda, ale potem jest mega
  • Odpowiedz
@klaud1x pierwszy trymestr troche rzygania, ale za to mdłości non stop. Nie mogłam normalnie zjesc, jak wmusiłam w siebie przez cały dzień 4 pierogi i kromke suchego chleba to był sukces. Początek 2 trymestru całkiem spoko, zaczęłam jeść, ale doszły zawroty głowy i takie zamroczenia na chwile. Później były problemy i zagrożenie porodem przedwczesnym, wiec od 5 miesiąca ciąży mogłam wstawać tylko do toalety...
Dodatkowo całą ciąże miałam wrażenie, że coś
  • Odpowiedz
  • 3
@klaud1x normalnie mam flashbacki. Mdłości skończyły się tak gdzieś w 7msc, na szczęście mniej wymiotowałam niż Ty, ale niedobrze mi było ciągle :( pamiętam jak leżałam a mąż w drugim końcu mieszkania zrobił kawę i myślałam że zwymiotuje na łóżko :P Też tak jakoś prawie 5 kilo schudłam na początku, niestety potem nadrobiłam :P Bóle głowy to była już w ogóle gehenna bo jak zaczynało boleć w poniedziałek to odpuszczało w
  • Odpowiedz
@agataen to chyba faktycznie trafił Ci się mało wymagający egzemplarz :P ja przez pierwsze 1,5 - 2 miesiące musiałam planować kiedy mogę wyjść do toalety za potrzeba coby nie słyszeć ryku dziecka, które odkrylo, że nie ma mnie 5 cm dalej :P
  • Odpowiedz
@FenkSzui szczęściara ze mnie :) fakt, że tata dużo pomaga i mała jest przyzwyczajona do bycia z tatą. Co najmniej raz na tydzień zostawiam ich samych między karmieniami co by mieć chwilę dla siebie i żeby nie była ze mną 24 na dobę bo to dla niej też niedobrze.
  • Odpowiedz
@small_raven ja się nastawiłam na najgorsze odnośnie połogu i fakt bywało kiepsko ale chyba pomogła mi świadomość, że to wszystko jest normalne i w końcu minie. Ale też nie miałam szczególnych obrazen poporodowych więc to też inaczej. Tak naprawdę każda ciąża, poród o połóg to inne doświadczenia :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@klaud1x: Moja różowa przez całą ciąże rzygała raz, a rzeczywiście z tym IQ to zabawne, bo dokładnie to samo jej powiedziałem, jakby dziecko jej zabierało rozum i to dosłownie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po porodzie w sumie lajt, jak urodziła po 13, tak przed 19 już niosła ze mną torby na poporodowy. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale fakt, że miała bóle 13h,
  • Odpowiedz
@klaud1x: Współczuję takich dolegliwości :(
U mnie czas ciąży wspominam bardzo dobrze. Do 10 tygodnia męczyły mnie jedynie wieczorne mdłości. Ochota na s--s była cały czas. Raz miałam migrenę. Apetyt mi się jakoś magicznie zmniejszył. Odrzuciło mnie od słodyczy, a tak to mogłam jeść wszystko, potem doszła zgaga i to była moja najgorsza zmora ;) Zero infekcji, wszystkie wyniki w normie. Ja się śmiałam, że mogłabym cały czas chodzić w
  • Odpowiedz
@small_raven: mialam tak samo. Generalnie jestem twarda sztuka i liczylam ze będzie pieknie. A tu 6tygodni chodzilam jak zombie, plakalam i nie moglam się ogarnąć. A masz moze 2gie? Zastanawiam się czy bedzie tak samo. Jesli tak to jeszcze poczekam...
  • Odpowiedz
@klaud1x lol ja czuję się super :D nic nie wymiotowalam, mdłości mialam moze przez tydzień. Nic mnie nie boli, nie mam zachcianek, jestem w 16 tygodniu, a przytylam 2kg. Ogólnie myślałam, że będzie gorzej :D
  • Odpowiedz