[R.....e]

Czuję dobrze człowiek.
Przyszedł lekarz do mnie i
- no jak tam pani Patrycjo
- no pan wie, że ja to bym była najszczęśliwsza jakbym wypis dostała
- dobrze to zrobimy wypis dzisiaj
- aaaaa ale mi pan humor z rana poprawił od razu mi lepiej bo tak mi jakoś smutno było znowu
Się cieszę, ale jednocześnie już czuję jakąś tęsknotę za ludźmi stąd.
#dailypsychiatryk

[j.....o]

@Rosanemable: a ty wczoraj nie umierałaś z bólu rzygając przypadkiem? (╯︵╰,)

[kaosha]

@Rosanemable: tylko nie rób głupot na wolności ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[R.....e]

@jadebowiemzewarto dalej umieram z bólu, ale poza szpitalem przynajmniej będę mogła pójść po leki przeciwbólowe, które mi pomagają. Tutaj mają w dupie moje dolegliwości fizyczne

[jestemkierownikiem]

@Rosanemable: a co Cię tak boli?
btw nie znam genezy tej historii, ciełaś się?

[R.....e]

@jestemkierownikiem nie wiadomo. Najpierw było że to kręgosłup, potem nerki - badania wyszły ok, czekam na USG, bo tutaj mi oczywiście nie chcieli zrobić skoro mocz jest ok. Teraz jedna lekarka mi p------i że korzonki xDD ból po całej lewej stronie pleców, teraz już promieniujący jeszcze na prawą + ból każdego każdego stawu. Z wyników podejrzenie trombocytozy, ale to już się będę musiała tłuc o diagnozę poza szpitalem.

[R.....e]

@jestemkierownikiem ciełam, wieszałam i inne głupoty

[eksa66]

@Rosanemable: Z kim byś nie przebywała, to przez 2 tygodnie zdążysz się jakoś przyzwyczaić i przy zmianie otoczenia będzie jakaś "pustka", bo tęsknota to chyba za duże słowo.

Trzymię kciuki za wyniki. Po pewnym czasie lepiej jest się już dowiedzieć, co jest nie tak, bo taka niepewność z upływem czasu zaczyna męczyć.

Zdrowia, szczęścia i błogosławieństwa przez serce Maryi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[m.....o]

@Rosanemable: syndrom sztokholmski, jedź do domu, ciesz się życiem i nie szalej :)

[jestemkierownikiem]

@Rosanemable: dalej będziesz się kaleczyć?
co do tych dolegliwości to myślę tak jak @mitatuyo

[Przekopowiec]

@Rosanemable: ale przeciez jest dorosła, więc przychodzisz do lekarza i mowisz "wychodze stąd" i wychodzisz a nie prosisz lekarza jak pies o mozliwosc wyjscia, przeciez jestes wolna

[p.....k]

@Przekopowiec: chyba że to psychiatryk, to wtedy nie