Wpis z mikrobloga

✍ Łączenie nauki i wiary? - ewolucja: Dennett vs. Plantinga

Plantinga - to nazwisko pojawiało się w ostatnich miesiącach w filozoficznych wątkach, a dodatkowo napotkałem tę recenzję https://www.youtube.com/watch?v=EGeAL0ynJeE autorstwa @JackTheDevil90

Długo nie czekałem, zamówiłem, przeczytałem "na raz" i dzisiaj chciałbym polecić książkę "Nauka i religia. Czy można je pogodzić?" (Daniel C. Dennett, Alvin Plantinga).

Powyższa recenzja wydaje się być mocnym spoilerem, ale bez obaw :)

Dlaczego warto?

- forma debaty: ile można czytać o tym, że "boga niet"? Kontakt z argumentem "drugiej strony" zmusza do uporządkowania własnych poglądów

- "ewolucja sterowana" i jej konsekwencje: Plantinga jest zwolennikiem ewolucji przy której Bóg cały czas coś majsterkuje. Gdyby cofnąć czas, to Bóg znów musiałby wziąć się do roboty, aby powstał człowiek. Gdy zobaczyłem Plantingę jako autora, to raczej spodziewałem się bardziej czegoś w stylu Hellera ("Bóg jest matematyką"), a tutaj dostajemy ewolucjonizm zakrapiany kreacjonizmem. Ale mimo tego nie skreślałbym tego autora, wręcz przeciwnie. Myślę, że warto poznać ten pogląd, bo występuje on często wśród duchownych, czyli takie "akceptuję ewolucję, ALE...". Przeciętny wierzący człowiek, taki wokół nas, akceptuje ewolucję bez wchodzenia w jej religijne konsekwencje (a polecałbym wierzącym takie kwestie też przemyśleć, bo teizm i poparcie nauki w kwestii ewolucji to taki "niedokończony temat" gdzie istotne wątki są po prostu porzucone).

- istnienie zła przed powstaniem człowieka - Plantinga zauważa jedną z konsekwencji powyższego (łączenie ewolucji z religią) - chociaż nie poświęca temu tematowi dużo uwagi, to bardzo podoba mi się to, że to zagadnienie jest poruszone: spora zagadka dla wierzących, dobry argument w debatach dla ateistów. Katolik akceptujący ewolucję musi zmierzyć się z tym dość nowym teologicznym zagadnieniem.

- czy nauka jest ateistyczna? Bardzo dobry wstęp przed właściwą debatą prosto i przyjemnie opisuje tę kwestię i wprowadza kilka pojęć: Dennett i Plantinga płyną gdzieś wokół nich tworząc własne wariacje. Nie będzie spoilerem, jeśli napiszę, że obaj rozmówcy zgadzają się co do tego, że religię i naukę można połączyć - to jest punkt wyjścia, ciekawsze są wnioski obu stron.

Książka raczej krótka, ale porusza wiele istotnych wątków. Tak jak wspomniano w recenzji niektórym nie będzie odpowiadać styl Dennetta i jego argumentów, ale tutaj powiem tak: Dennett nie zrobił też tego bezcelowo :)

Na koniec cytat:

(...) jutro chmury się rozstąpią, a potężny głos we wszystkich językach jednocześnie zawoła: "Ja Allah, którego Mahomet jest prorokiem, od miliardów lat ingerowałem w ewolucję na tej małej planecie". Zastanawiam się, czy Plantinga powiedziałby wtedy: "Widzicie? Widzicie? Miałem rację!".


#dlaczegoateizm #religia #ateizm #filozofia #ksiazki
Racjonalnie - ✍ Łączenie nauki i wiary? - ewolucja: Dennett vs. Plantinga


Planti...

źródło: comment_vZu78rQ7pxEitbwKHVDkVWdgI7Gwibmg.jpg

Pobierz
  • 6
@Racjonalnie za Dennetta plusik, ale przez okolokreacjonistyczne koncepcje chyba nie chce mi się przegryzać...:-) Nimniej przy następnym zamówieniu może mi wpadnie do koszyka :-)