Wpis z mikrobloga

@asenjo: Ciężko odpowiedzieć na twoje pytanie, ale związek to miłość, zrozumienie, wspólne oglądanie netflixa, coś znacznie więcej niż seks, a może się rozpaść, bo jedna ze stron, nietrzeźwa, całowała się nie ze swoim partnerem. Dla mnie to trochę absurdalne i jest to reakcja na pokaz, bo gość jest niepewny o swoją męskość. Przedyskutowałbym to dokładnie z różową i jeśli ten eksces miał jakieś poważne podłoże, czyli jest coś nie tak w
@v1lk: Gowna sie nie rusza bo smierdzi. Inna sprawa ze niby ruszysz smiecia a odpowiesz za czlowieka. Szkoda sily i nerwow. Nie sa tego warci. A nic tak nie boli jak ignorowanie czyjejs egzystencji i brak jakiejkolwiek atencji. Szanuje za chlod
teraz się Tak sprawy załatwia Jak Ci ktoś żonę puka? Smski? Co następne, bitwa na śnieżki?


@v1lk: a jak niby? Chyba, że chodzi Ci o to, że szkoda strzępić ryja - to spoko, też tak uważam, że najlepsze rozwiązanie zostawić zdzirę i układać sobie życie na nowo, a z gościem nawet nie gadać, bo w sumie nie ma o czym.