Wpis z mikrobloga

ano, czyli gówniane spinacze - porządne dłuugo wytrzymują.


@enron: Bez przesady. Miałem takie spinacze, wytrzymały bez przeszkód kilka lat - czy to susząc w domu, czy to na balkonie. Aż zostawiłem je na balkonie w pudełku na całą zimę.
Po zimie każdy jeden pękał w identyczny sposób. Chociaż zakładałem, że to mrozy im zaszkodziły, nie zimno.
Anyway - kilka lat korzystania z najtańszych znalezionych spinaczy oznacza, że jednak wszystko z nimi
ano, czyli gówniane spinacze - porządne dłuugo wytrzymują.


@enron: Bez przesady. Miałem takie spinacze, wytrzymały bez przeszkód kilka lat - czy to susząc w domu, czy to na balkonie. Aż zostawiłem je na balkonie w pudełku na całą zimę.
Po zimie każdy jeden pękał w identyczny sposób. Chociaż zakładałem, że to mrozy im zaszkodziły, nie zimno.
Anyway - kilka lat korzystania z najtańszych znalezionych spinaczy oznacza, że jednak wszystko z nimi
nie ma czegos takiego jak "podstawowa funkcjonalność", jest po prostu funkcjonalność, tak samo jak nie ma czegoś "najbardziej optymalnego" tylko po prostu optymalny. To co mówisz to jest "podstawowa funkcja".


@Rabusek: Oczywiście, że jest "coś takiego". W tym kontekście słowo funkcjonalność użyte jest błędnie, ale takie sformułowanie jak najbardziej może być poprawne.