Wpis z mikrobloga

Cześć!

Nigdy wcześniej nie pisałem, choć Mirko przeglądam od dłuższego czasu. Potrzebuję pomocy, może jest jakaś dobra dusza w #francja.

Więc moja sytuacja wygląda tak, że jestem na wyjeździe na #snowboard w super devoluy I wczoraj miałem poważną glebę, złamany obojczyk :( Powinienem jak najszybciej wrócić do Polski na operację, jednak jest mnóstwo problemów z załatwieniem formalności od strony ubezpieczyciela. Wczoraj dostałem info, że ogarną mi transport lotniczy, dzisiaj już telefon, że nie koniecznie i możliwe że będę musiał wracać autokarem w sobotę. Nie wyobrażam sobie ponad 24h podróży busem z złamanym obojczykiem. Próbuję ogarnąć transport na własną rękę, jednak do najbliższego lotniska jest 3h drogi :( Dostałem właśnie info od lekarza, że podróż samolotem w moim stanie jest możliwa, boję się tylko, że ubezpieczyciel będzie kombinował.

Jeśli jest tutaj ktoś, kto dałby radę mnie podrzucić do genewy/lionu nie wiem nawet jak mógłbym się odpłacić.

Wrzucam zdjęcie obojczyka, może jest tu jakiś #lekarz I mógłby zerknąć czy wygląda to bardzo źle.

Pozdro I bezpiecznej jazdy na nartach/snowboardzie dla wszystkich fanów zimowego szaleństwa

#pomocy #pomocy #zalesie #zlamanie
kombajnmarkibizon - Cześć!

Nigdy wcześniej nie pisałem, choć Mirko przeglądam od d...

źródło: comment_d8gQsKlm027EBA2zQ9UWSa4PAusdk5uN.jpg

Pobierz
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Więc w środę miałem operację, wstawili mi płytę LCP w obojczyk. Ortopeda też stwierdził, że nie było potrzeby natychmiastowej interwencji, a sam obojczyk mimo prawie 3 dni w samej ortezie nie przesunął się. Za tydzień pierwsza kontrola, usztywnienie mam nosić przez 3-4tyg. Pierwszy dzień i noc po operacji były najgorsze, od wczorajszego popołudnia ból ustąpił niemal całkowicie, zostało tylko to dziwne uczucie, jakby coś mnie ciągnęło przy barku oraz czuję że mam
  • Odpowiedz