Z różowym pojechaliśmy się przejechać wczoraj do apteki. A że parking był duży to zrobiłem jednego bączka. R: Doceń że nie krzyczę Ja: Różowe to z reguły piszczą R: Ale żony krzyczą
@Sl_w_k_1: źle. na pustym parkingu nie wolno krzyczeć, należy się cieszyć i udawać że wcale się nie boi. Na drodze (nawet pustej) można krzyczeć, ale od krzyczenia lepsze jest mordercze spojrzenie ( ͡º͜ʖ͡º)
A że parking był duży to zrobiłem jednego bączka.
R: Doceń że nie krzyczę
Ja: Różowe to z reguły piszczą
R: Ale żony krzyczą
10 lat po ślubie.
Prawda to ?
#pytanie do #niebieskiepaski z #samochody ewentualnie do #rozowepaski które są żonami?
@pestis: no ale przecież masz jakąś mamę
@pestis: Czyli wystarczająco dużo aby mieć tu konto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Sl_w_k_1: zależy jak bardzo śmierdzi
Moja drze mordę jak tył poleci bokiem choćby 10cm xD
( ͡° ͜ʖ ͡°)