Wpis z mikrobloga

@sztoosik: warszafka (celowo z małej) jak dostaje mandat, a jak w rodzinie pytają gdzie pracuje to w Warszawie.

Taka pewna zależność zauważyłem w ludziach, którzy jak coś im się nie podoba albo nie jest jak w ich wsi to warszafka.

Ja rozumiem, że na wsi to można postawić i pod oborą samochód albo na środku jezdni, ale w większej aglomeracji trzeba stosować się do zasad, bo nie żyje się samemu.