Wpis z mikrobloga

Otrzymałam od Lufthansy 1071 zł za opóźniony lot. Jeden z moich dalekich znajomych pracujący dla linii lotniczych skwitował "a to ty z tych?" z głupim uśmieszkiem. Czy to naprawdę coś nieodpowiedniego z mojej strony, że skorzystałam z prawa, które mi przysługuje? Nigdy nie otrzymałam nic od tego rządu, kraju, na wszystko zapracowałam. Raz zdarzyła się okazja że mogłam otrzymać odszkodowanie w wysokości 250 euro i skorzystałam z tego. Jest to #cebula według was? #finanse #podrozujzwykopem
  • 84
  • Odpowiedz
@pozzytywka kiedyś nie miałem kilka dni kablówki przez jakiś problem u dostawcy. Złożyłem reklamację i dostałem zwrot 25 zł w ramach przeprosin.
Jak dają to się bierze i nie patrzy na to co ktoś mówi. W ogóle gdyby ludzie mniej zwracali uwagę na to, co pomyślą inni tylko robili swoje, to świat byłby sporo lepszy.
  • Odpowiedz
  • 0
@pozzytywka: bardzo dobrze zrobiłaś, nie masz się czego wstydzić. To wina przewoźnika. Ja też sama kiedyś wystąpiłam o zwrot hajsu, bo leciałam na drugi koniec Europy, z Krakowa na północ Norwegii, a po odbiorze walizki były w takim stanie, że nie dało się ich użyć ponownie. Oderwane kółka, powyrywane zamki, cała w drzazgach jakby z tartakiem leciała. Poszła wymiana kilku maili i hajs był na koncie.
Skoro firma świadczy jakieś
  • Odpowiedz
@pozzytywka: Jest to straszna cebula, wszyscy dobrze wiedzą (najlepiej rodacy) że polacy to podludzie i mają się cieszyć że usługa miała miejsce. Powinien być list wysłany z pochwałami że sprawa została załatwiona tak szybko a wakcje/urlop się udały i było super.
Preferowana forma list pochwalny, oficjalny z dołączoną pocztówką i zdjęciem swoich pleców poharatanych biczem. Zaczynasz od mea culpa zamiast Witam.
  • Odpowiedz
@pozzytywka: brawo Ty, ja kiedyś bardzo chciałam tez z takiej okazji skorzystać, ale osoba która ogarniala bilety, olała temat i postanowiła mi nie pomagać udostępniając dane xd
bo po pierwsze, jak mówisz, masz do tego prawo, więc czemu nie, po drugie czekanie na samolot 3h+ jest upierdliwe, a rekompensata żywieniowa to zazwyczaj śmieszny kąsek, bdb że Ci się udało
  • Odpowiedz
@krokodylek92: nie, odrzucili reklamację - stwierdzili że warunki pogodowe w jakimś innym mieście spowodowały opóźnienie wylotu z Frankfurtu; czytałam w necie, że nie jest to odpowiedni powód do odrzucenia, bo linia lotnicza powinna mieć wystarczającą ilość samolotów na lotniskach w razie takich sytuacji; odwołałam się do ULC, po kilku miesiącach dostałam od nich list że przekazują sprawę do Niemiec; z Niemiec dostałam list, że zajmują się moją sprawą, po dwóch
  • Odpowiedz
Nigdy nie otrzymałam nic od tego rządu, kraju, na wszystko zapracowałam.


@pozzytywka: Hę? Rozumiem że wychowałaś się zagranicą?
To państwo dało Ci tyle ile daje mało które na świecie. Darmową edukację, nie najgorszą służbę zdrowia, bezpieczne ulice.
  • Odpowiedz
  • 0
@krokodylek92 a faktycznie był wtedy strajk? jak weźmiesz to co teraz proponują to już nie masz prawa do innych roszczeń. zawsze mozesz odwolac sie do ulc i zobaczyc co oni o tym sadza ale potrwa to kilka miesiecy :)
  • Odpowiedz
@pozzytywka: bardzo dobrze. Ja mialem dwa loty po rzad odwolane przez WizzAir a przez to wiele niedogodnien i problemow. Prawie skonczylo sie w sadzie, ale stanelo na odszkodowaniu prawie 5tys Euro. Kwota jest tak wysoka, bo opoznienia wywolaly wiele niespodziewanych wydatkow, straconych dni w pracy dla dwoch osob, stresu i nerwow. Moje i mojej dziewczyny zdrowie i komfort psychiczny tez ma swoja cene. Pamietajcie o tym za kazdym razem, zeby
  • Odpowiedz