Wpis z mikrobloga

Dostałem wypowiedzenie z roboty bez podania przyczyny, a nieoficjalnie za to że za dużo mówiłem, że mi się pewne rzeczy nie podobają (nie mieliśmy bluz pracowniczych a mi było zimno, o mikrofalę 2 miesiące się dopominałem, w #!$%@? robili z premiami). Co najśmieszniejsze przez pół roku byłem chyba najsumienniejszym pracownikiem w firmie. Nie warto było, #!$%@? z tymi januszexami. To fajnie się rok kończy ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#praca #pracbaza
  • 80
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Co najśmieszniejsze przez pół roku byłem chyba najsumienniejszym pracownikiem w firmie.


@Daniellos1337: wszyscy tak mówio ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie żebym ci cos inputował. Chodzi mi o to, że jeszcze nie słyszałem żeby ktoś powiedział "Wyrzucili mnie z roboty, bo byłem #!$%@?"

@Niestabilny: wyrzucili mnie z roboty, bo nic nie robiłem. Teraz możesz czuć się spełniony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Daniellos1337 Jak miałeś umowę na czas określony, to pracodawca nie ma obowiązku podawać przyczyny wypowiedzenia. Jakbyś miał umowę na czas nieokreślony, to jest obowiązek podania przyczyny wypowiedzenia.
@Daniellos1337: u mnie też był gość w pracy, że zawsze 100% normy (ale ani grosza więcej mimo, że często mógł bez problemu wyrobić, ale jak za szybko coś zrobił to po prostu przestawał pracować na chwilę), żadnych chorób ani nic takiego, ale przy okazji taki wrzód na dupie, że każdy miał nadzieję że szefostwo jakiegoś haka na niego znajdzie żeby się pozbyć.
Na szczęście ostatnio sam zrezygnował.

Co do "bluz pracowniczych".
przy umowie na czas określony nie muszą podawać przyczyny


@Daniellos1337: Muszą jeśli zwalniają cię przed końcem tej umowy. Pewnie skończyła ci się umowa i liczyłeś na przedłużenie którego nie dali co nazywasz zwolnieniem a oni po prostu nie chcieli dalej pracować z takim dołującym i narzekającym pracownikiem.
Wyniki nie ty pierwszy i nie ostatni jesteś w stanie wypracować ale psucie atmosfery jakimś narzekaniem o bluzy czy mikrofalę sugeruje roszczeniowego milenialsa a
@Daniellos1337: Trzymaj się, wiem co czujesz. Zobaczysz, że po kilku dniach poczujesz ulgę. Mnie też jakiś czas temu "zwolnili" (dwa dni przed końcem umowy), bo śmiałam śmieć powiedzieć innym, żeby się zastanowili, czy chcą podpisać aneks o zakazie konkurencji na kilka ładnych lat ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zostałam uznana za niewygodnego pracownika i podburzyciela, bo mówiłam głośno o swoich wątpliwościach. No i nie chciałam podpisać nowej umowy
@Daniellos1337: próbować zawsze warto, w sensie coś załatwić podstawowego na co dzień do pracy. A narzekałeś bo nie spełnili Twoich podstawowych potrzeb, a oni to odebrali jako bunt i bali się, że zbuntujesz resztę. Echh normalnie jak u mnie w robocie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Daniellos1337:
2 lata temu przechodziłem to samo, obowiązki wykonywane (w moim odczuciu) wzorowo, ale krytykowalem za to co mi się nie podobało. Najlepsze to, że zwolnić przyjechał mnie kierownik regionalny, który chciał być w pracy przede mną, a ja byłem pierwszy :) biedny musiał siedzieć ze mną cały dzień i nawet nie miał do czego się przyczepić, na koniec dnia wziął mnie na zaplecze i wręczył wypowiedzenie, gdy zapytałem o powód,