Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#przegryw #stulejacontent #tfwnogf #depresja

To co zaraz napiszę to jest prawda, wiem że abstrakcyjna, no ale.
Z moim starym od zawsze nie układało się nam, sam jest #!$%@?ą i pantoflem i na takiego zostałem wychowany, no ale nie o tym wpis.

Pierwszę "randkę" w życiu miałem w okolicach 5 klasy podstawówki, o ile to można w ogóle nazwać randką, bardziej z kolegami wzięliśmy koleżanki na pizze.
Wiecie, oni ogarnęli sobie dobry hajsik, więc ja też poszedłem po jakieś drobne, 10, 20 zł by wystarczyło.

Mamy nie było to poszedłem do ojca, powiedziałem że idę na pizze z koleżanką to wiecie ile mi dał kasy?
Jedną złotówkę(picrel), dosłownie. XD
Pamiętam że jeszcze zły był, no bo jego hajs trzyma na koncie matka, on nie ma nic do gadania, taki pantoflarz.

Kumple pożyczyli mi wtedy tam kasy na pizze i cole(przy koleżankach), no ale wiecie, spielenie zostało do dziś ze mną, no bo jak jak nawet rodzic na wyjene w przyszłe życie związkowe syna.

Do teraz(mam prawie 25lvl) jestem sam, bo byłem wychowany praktycznie przez matkę, więc nie miałem wzorców męskości, dlatego jestem pi*dą i boje się związków.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
#przegryw #stulejacontent #tfwnogf ...

źródło: comment_a7oPg3a5ZgShq3j4DftNlT7uR8yYXvU7.jpg

Pobierz
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania

Ty, to ja podobnie miałem - też ok. 5 klasa, też koledzy i koleżanki, też randka no i brak hajsu.

Ogólnie sprawy miłosne zawsze u mnie w domu były tematem tabu - i nie mówię tu o seksie, a po prostu nie mówiło się o uczuciach nic - a dodatkowo rodzice się rozwiedli, ojciec patolog alkohobbysta miał na mnie i brata #!$%@?, permanentny brak pieniędzy na co kolwiek, permanentne wmawianie nam
@AnonimoweMirkoWyznania: Można było zabrać dziewczynę nad jakiś staw do parku. Gadu gadu wyciągasz zeta "Orzeł czy reszka?" "Orzeł ja całuje ciebie w policzek reszka ty mnie" Wypada reszka całujesz oddajesz jej zeta i mówisz "zachowaj na pamiątkę niech ci przypomina o mnie" Oddalasz się a ona jest zaskoczona, nigdy więcej się nie spotykacie. Pieprzony LEonardo. Tak ojciec chciał Cie wychować.

PodgnityNarrator: @G-R-B: puenty tzn że co? że niby ogarnąłem się i mam piękną modelkę która kocha mnie takiego jaki jestem? xD
@AlojzyKoniowal: o to to, nigdy kruwa może parę razy w życiu widziałem jakieś uczucia między nimi, przytulenie, całus, zawsze tylko dopierdzielali się i tyle, tak jest do teraz.

Ty chociaż widzę że masz dobre warunki fizyczne, bo Ciebie dziewczyny zapraszają, więc robią pierwszy krok a to dużo znaczy,
OP: @AlojzyKoniowal: no ale Ciebie zaprosiła gdzieś, więc to ONA zrobiła ten najważniejszy krok, wiedziałeś o tym że podobasz się jej
Ja za to za rękę trzymałem, przytulałem się ale nic więcej, bo na poważniejszy krok typu pocałunek nie mam odwagi, a nie jestem na tyle przystojny dla laski żeby to ona się starała o takie coś

jedynie wiem, że być może te brzydkie i ulane 2-3/10 by coś w
OP: @AlojzyKoniowal:

teraz aktualnie piszę sobie z laską na badoo co ma 180 cm wzrostu i już wymyśliła wymówkę, że ma dużo pracy i nie ma czasu się spotkać, o dziwo pisze ze mną cały czas
sam podany mam wzrost 175 hmm

piszę też z jedną 18tką co jest niższa ale kurde wiem o tym że jestem dla nich tą 30-80 opcją i pewnie tylko piszą ze mną na poprawienie