Wpis z mikrobloga

Szukam do pogadania dorosłych z #autyzm
Taki prawdziwy #autyzm, nie jakiś tam asperger, ani nie "jestem taki nietypowy, pewnie mam niezdiagnozowany autyzm".
Dlaczego?
Mam małego synka z autyzmem, ciekawa jestem, co z niego może wyrosnąć (wiem, nie ma dwóch takich samych osób z #autyzmem itp).
  • 23
  • Odpowiedz
@Lucyna42: serio? Z takim podejściem sama zrobisz krzywde dziecku.
Znam mnóstwo autystycznych dorosłych i rozmawiają normalnie.

Post brzmi mniej wiecej tak:
Cześć, szukam osob bez reki. Chciałabym z nimi pogadać zeby zobaczyc jak sie rozmawia z osoba bez reki bo moj syn nie ma ręki.

W sumie przykre
  • Odpowiedz
@NIEKONWENCJONALNA: Czemu Ci przykro?
Jeżeli by moje dziecko nei miało kończyny, też bym chciała dowiedzieć się, jak to jest żyć bez kończyny, albo o dostępnych protezach, grupach sportowych, na co zwracać uwagę itp itd.

Powiedz, masz do czynienia z autyzmem, czy tak tylko zaznaczasz obecność?
  • Odpowiedz
@Lucyna42: i wlasnie dlatemu ludzie tak osobniczo traktują ludzi z autyzmem;).
Mam kolegę z autyzmem, pracowałam z autystami. Jak dla mnie szybciej sie idzie z nimi dogadać niz z ludzmi bez autyzmu...
Problem jedynie w odpowiedzi na nieciekawe cebulowe zaczepki.
Na fb masz grupy dla autystów ;)
  • Odpowiedz
@bitcoholic: Obejrzałam, dzięki, jest całkiem ciekawy. Ale tak ogólnie to mało wierzę w rzeczywistość serialową, bo scenariusz jest pisany głównie po to, by film się sprzedał, nie koniecznie jest bliski prawdy.

Syn ma dopiero 4 lata, jeszcze nie mówi. Wydaje się, że dużo kuma, ale czasem tak odpływa, że nie wiem, czy coś czai z naszej rzeczywistości, czy nie. Dlatego chętnie pogadałabym z kimś, kto może mi chociaż przybliżyć, co się
  • Odpowiedz
@Lucyna42: Miałem kolegę w klasie, którego rodzice ukryli autyzm przed dyrekcją. Zawsze wiedziałem, że coś z nim nie tak, ale jak się dowiedziałem to zacząłem go rozkminiać i w sumie widziałem jaki wpływ mają na niego jebnięci koledzy z klasy. Przede wszystkim nie polecam takiego zabiegu, jakiego dokonali Ci rodzice.
  • Odpowiedz
i wlasnie dlatemu ludzie tak osobniczo traktują ludzi z autyzmem


@NIEKONWENCJONALNA: Pewnie chodzi Ci o "osobliwie".
Raczej dlatego, że te dzieci (z dziećmi mam kontakt, więc do nich zawężam) zachowują się osobliwie. To nie są ekstrawaganckie Sheldony Coopery, z którymi jak się domyślam mogłaś mieć ewentualnie do czynienia, których jedynym problemem jest złe odbieranie kodów społecznych, tylko dzieci np. wydające z siebie bardzo dziwne dźwięki, gesty itp.
  • Odpowiedz
@JahMuffin: u mojego dzieciaka autyzmu nie ukryjesz ;-)
Masz rację, głupio zrobili. Autystyk, czy nawet Aspi, jednak wymaga innego prowadzenia, niż typowy człowiek. No ale skoro szkoła nie wie o przypadłości, to dupa w krzakach.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Lucyna42: Samą mową się nie przejmuj. Polecam migania albo makaton. Moja córka pietwsze zdanie powiedziała mając 3 lata i 8 miesięcy. Wcześniej tylko sylabowe dukanie. Nie ma autyzmu, jest normalnym dzieckiem. Po 4 urodzinach tak się rozgadała, że jej sąsiedzi nie poznawali. Polecam zbadać trzeci migdał, być może rozwój mowy jest zablokowany przez niedotlenienie mózgu. To się zdarza nawet zwykłym dzieciom, najgorsze że jest mylone z autyzmem.
  • Odpowiedz
@lavinka: zrobione
Wszystkie migdałki jakiś czas temu wycięte, wędzidełko języka też. On bardzo dużo "gada", tyle że w swoim języku (podobno też autosymulacja).
  • Odpowiedz