Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Mirki i Mirabelki, jeśli ktos nie ma już urlopu wypoczynkowego, a kierownictwo firmy zarządza przerwę świąteczną w pracy do końca roku i nakazuje wypisać wnioski urlopowe, to pracownik powinien dostać urlop bezpłatny czy pracodawca może go zmusić do wypisania płatnego, który zostanie zabrany z liczby dni z kolejnego roku kalendarzowego?

Szczególnie podkreślam słowo zmuszony. "Wypisz urlop płatny, zabierzemy ci te kilka dni z 2019. Nie zbiedniejesz. Tak trzeba, inaczej się nie da. Urlop bezpłatny ci nie przysługuje. Jeśli tego nie zrobisz sami wypiszemy za ciebie lub spodziewaj się wypowiedzenia".

Poradzi ktoś?

#pracbaza #praca #kodekspracy #przepisy #prawopracy #poradyprawne #prawo #urlop #kiciochpyta #pytaniedoeksperta #pytanie #januszebiznesu #niewiemjaktootagowac
  • 12
@thekrzychu: no to niech ciśnie do PIPu chyba, że ma super wypłatę i jest skłonna podporządkować się januszowi.

Nie ma urlopu płatnego w danym roku, to bierze legalnie urlop bezpłatny (skoro szef naciska na branie urlopu w okresie świątecznym)
@thekrzychu: no to ja bym poszedł natychmiast do PIPu. Jak firma dostanie karę finansową to wywalą janusza. Nie ma zapisu o niemożliwości wypisania urlopu bezpłatnego. Urlop bezpłatny jest idealnym urlopem w tego typu sytuacjach o ile stosunki na linii pracownik - pracodawca są OK, bo pracodawca ma prawo nie udzielić Ci takiego urlopu, bo np. spowoduje to zatrzymanie produkcji, braki kadrowe itd.

Opcja z wypisaniem urlopu na kolejny rok jest nielegalna
@thekrzychu: no oczywiście, jak składasz skargę do PIPu to w 99% = zwalniasz się. Trudno pracować i składać donosy jednocześnie. A na karcie urlopowej pracodawca podrobił podpis twojej kobity czy wymusił na niej podpis?