Aktywne Wpisy
4mmc-enjoyer +22
Ej chłopy, jak wy widzicie wasz związek w momencie gdy różowa zarabia np. minimalną? Jesteście gotowi na bycie bankomatem/sponsorem na całe życie czy jak? No bo z taką babą jak chcecie wziąć kredyt na chałupę to wam jeszcze obniży zdolność kredytową. Weźmiesz kredyt sam to co potem robisz, wpisujesz ją do własności 50:50 mimo że nie dała nawet złotówki? Czy może nic na nią nie przepisujecie, a ona musi wtedy mieszkać na kocią łapę całe życie i będzie Ci to wypominać dzień w dzień.
Jak widzicie jakieś bardziej wypasione wakacje, nie macie problemu ze sponsorowaniem, bo waszej lubej nie chciało się uczyć/rozwijać, tylko woli oglądać netflixa?
Wypadnie jakiś większy wydatek np. zakup telewizora i co, też sponsorujecie?
Jak można w ogóle planować wspólną przyszłość kiedy finansowo taka osoba to tylko kula u nogi?
I proszę bez pieprzenia typu 'patrzysz tylko na pieniądze' - nie, patrzę na wiele rzeczy, finanse to też ważny temat, np. w przypadku kupna mieszkania wręcz kluczowy - każdy zdrowo myślący chłop, będzie o tym myślał i jest to całkowicie normalne.
Chcecie czy nie chcecie pieniądze są bardzo ważne, każdy chciałby dzieciom zapewnić najlepsze warunki jakie się da i do tego potrzebne są pieniądze.
Jak widzicie jakieś bardziej wypasione wakacje, nie macie problemu ze sponsorowaniem, bo waszej lubej nie chciało się uczyć/rozwijać, tylko woli oglądać netflixa?
Wypadnie jakiś większy wydatek np. zakup telewizora i co, też sponsorujecie?
Jak można w ogóle planować wspólną przyszłość kiedy finansowo taka osoba to tylko kula u nogi?
I proszę bez pieprzenia typu 'patrzysz tylko na pieniądze' - nie, patrzę na wiele rzeczy, finanse to też ważny temat, np. w przypadku kupna mieszkania wręcz kluczowy - każdy zdrowo myślący chłop, będzie o tym myślał i jest to całkowicie normalne.
Chcecie czy nie chcecie pieniądze są bardzo ważne, każdy chciałby dzieciom zapewnić najlepsze warunki jakie się da i do tego potrzebne są pieniądze.
Tortcebulowy +157
Ehh sprzedawanie auta w Polsce to katorga. Ludzie czepiają się rys na lakierze w 11 letnim aucie xD. Na nic gadanie, że przez ostatni rok zrobiłem rozrząd, hamulce, dokładny przegląd zawieszenia, niedawno wymieniany był olej i filtry bo dla mnie ważne, żeby auto się nie rozkraczyło i nie generowało nagle kilkutysięcznych napraw. Dla januszy około 50 level ważne jest, że auto ma rysy, obicia parkingowe na drzwiach i lekkie wgniecenie nad błotnikiem
Przecież podróżując:
- poznajesz nową kulturę, język (choć kilka słów xD)
- rozwijasz te języki, które już znasz w komunikacji z innymi
- ćwiczysz umiejętności planowania, ogarnąć super kwaterę w dobrej cenie nie będąc milionerem - wcale nie jest takie łatwe, plus zgraj wszystkie sposoby komunikacji ze sobą, nie zgub się i ogarnij wszystko to, co chcesz zobaczyć
- zwiedzasz ciekawe miejsca historyczne czy dzieła matki natury - dowiadujesz się wielu nowych rzeczy o świecie, poszerzasz swoje horyzonty
Jak dla mnie ciężko zwiedzać świat będąc tępym, nieogarniętym człowiekiem - może jak się ma bardzo dużo kasy i jeździ na same "allinklusif" ;-)
Nie rozumiem też hejtu typu "hehehe skąd ktoś ma na to pieniążki w tak młodym wieku". Na studiach nikt nie zabrania pracy dodatkowej + niektórzy mają rodziców, którzy lubią zabierać swoje dzieci w ciekawe miejsca. Żyjemy w czasach, gdzie podróżowanie nie jest wcale drogie.
Nie mogłabym być z kimś, kto nie lubi zwiedzania świata czy wymyślania fajnych wycieczek. Dziwnie bym się czuła nie wyjeżdżając na ciekawe wakacje kilka razy w roku.
#rozowepaski #logikarozowychpaskow #podroze i #tinder mimo, że mnie te tag w sumie w ogóle nie dotyczy, ale na tym właśnie tagu to zazwyczaj wyśmiewacie XD
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
przecież ty pogardliwie wypowiadasz się właśnie o podróżach, nie wycieczkach XD
jak dla ciebie to są karynkowate pasje... xDDDDDD no nic, to sobie za dużo nie pogadamy, bo zupełnie inaczej widzę świat niż ty
i serio, nie muszę cię do niczego przekonywać, na pewno nie będę opisywać szczegółowo mojego życia na wypoku ;)
Oczywiście, to, że nie chce mi się tego pisać do anona w internetach udowadnia, że tego nie robię. Masz 100% racji.
Może założymy osobny wątek co gdzie i jak ciekawie zwiedzić, to tam się chętnie wypowiem ;)
Komentarz usunięty przez autora
I karynowate jest również uważanie podróżników za życiowych "wygrywów", gdzie to w sumie nie ma żadnego znaczenia, a jest jedynie spełnianiem wizji udanego życia wrzucaną przez media. Tego
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@johny-kalesonny:
nikt temu nie zaprzecza! w Polsce też jest wiele pięknych miejsc i wiele np. różnych kultur do poznania
Komentarz usunięty przez autora
mam naprawdę wymienić jakieś konkretne miejsce? ok, może nawet specjalnie ta wyśmiewana Grecja ;) choć w sumie częściej bywam w innych rejonach.
znam 3 języki, ale w sumie z greckiego nauczyłam się rzeczywiście kilku słów + wiadomo, jak zawsze poza krajem - była praktyka w użyciu innych języków
mieszkałam u lokalsów w górskiej wiosce gdzie codziennie mogłeś sobie obserwować codzienne czynności greków, np. takich typowych wypasaczy kóz (były tam też takie dzikie kozy, endemiczne dla miejsca), poznać osobiście właścicieli regionalnych knajp czy sklepików - mało tam było turystów bo i dojazd ciężki, tu gratulacje dla mojego niebieskiego ;) on sprawdził się po raz kolejny w roli superkierowcy, ja w roli nawigatora
zwiedziłam np. starożytną dość mało znaną wioskę, której części okazały się zdumiewająco dobrze zachowane, powiązaną z kilkoma różnymi cywilizacjami, o niektórych słyszałam po
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora