[r.....k]

Czemu uważacie, że podróżowanie to nie jest dobre hobby i zawsze to wyśmiewacie, zwłaszcza u różowych pasków?

Przecież podróżując:
- poznajesz nową kulturę, język (choć kilka słów xD)
- rozwijasz te języki, które już znasz w komunikacji z innymi
- ćwiczysz umiejętności planowania, ogarnąć super kwaterę w dobrej cenie nie będąc milionerem - wcale nie jest takie łatwe, plus zgraj wszystkie sposoby komunikacji ze sobą, nie zgub się i ogarnij wszystko to, co chcesz zobaczyć
- zwiedzasz ciekawe miejsca historyczne czy dzieła matki natury - dowiadujesz się wielu nowych rzeczy o świecie, poszerzasz swoje horyzonty

Jak dla mnie ciężko zwiedzać świat będąc tępym, nieogarniętym człowiekiem - może jak się ma bardzo dużo kasy i jeździ na same "allinklusif" ;-)

Nie rozumiem też hejtu typu "hehehe skąd ktoś ma na to pieniążki w tak młodym wieku". Na studiach nikt nie zabrania pracy dodatkowej + niektórzy mają rodziców, którzy lubią zabierać swoje dzieci w ciekawe miejsca. Żyjemy w czasach, gdzie podróżowanie nie jest wcale drogie.

Nie mogłabym być z kimś, kto nie lubi zwiedzania świata czy wymyślania fajnych wycieczek. Dziwnie bym się czuła nie wyjeżdżając na ciekawe wakacje kilka razy w roku.

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #podroze i #tinder mimo, że mnie te tag w sumie w ogóle nie dotyczy, ale na tym właśnie tagu to zazwyczaj wyśmiewacie XD

[angor86]

@ruok: podróżowanie może być faktycznie ciekawym hobby, tak samo jak czytanie książek. Tyle tylko, że można czytać "50 twarzy Greya", można też czytać coś ambitnego. Co więcej, podróżowanie jako zwiedzanie świata i poznawanie kultur gwarantuje spore niewygody w większej części świata. A pewnie i brak bezpieczeństwa w niektórych przypadkach.

[Krs90]

@ruok nie lubię podróżowania, po prostu. Nie potrafiłbym być z kimś kto co chwile chce gdzieś wyjechać. Dużo bardziej wolę wyjść ze znajomymi do knajpy. To znaczy że nie jestem spoko?

[r.....k]

@Krs90

Nie, to znaczy że powinieneś znaleźć sobie kogoś kto myśli podobnie i pewnie znajdziesz

[r.....k]

@angor86

Czasem na pewno, choć można próbować robić to w miarę bezpiecznie i nie jeździć tam gdzie aktualnie są wielkie konflikty

[arcxa]

@ruok: bo jest podrozowanie i "podrozowanie". z doswiadczenia lwia czesc lasek na tinderze aka wielkich podrozniczek nigdzie nie byla i gowno widziala, a jak juz to byla na all inclusive, tak jak mowisz.

nie wspominajac o tym, ze bardzo latwo wyrwac takie wanna be podrozniczki jesli sam sie krecisz troche po swiecie. wyklucza to czesc wykopkow i stad hejt/frustrajca, bo panny uwazaja ich za nudziarzy.

[arcxa]

@ruok: no i mnie osobiście podrozowanie dla samego podrozowania nigdy by nie zainteresowalo. kazdy gdzies podrozuje. tak jakby twoim zainteresowaniem bylo chodzenie. sam jezdze troche po swiecie, ale jest to tylko i wylacznie skutek uboczny hobby, a nie glowny cel.

[r.....k]

@arcxa

Dla mnie to główny cel, a inne rzeczy typu nie wiem wspinanie po górach, nurkowanie etc są uboczne.

Nie powiedziałabym, że każdy gdzieś podróżuje. Same wakacje raz do roku w ciepłym kraju spędzone głównie na leżaku jak sam zauważyłeś się nie liczą jako podróż, bardziej jako wycieczka

[Artiii]

@ruok: jak najbardziej się podpisuję! W zeszłym roku pierwszy raz pojechałem autostopem do Chorwacji, w tym roku padło na Chiny. Wiem, że to już skrajność i mało popularna rzecz ale stawiam tego tripa na piedestale możliwości do nauki - języka, zaradności, planowania, cierpliwości, poznawania innych ludzi, kultur i ich poglądów na swiat. Mimo braku wygód były to zdecydowanie najlepsze miesiące mojego życia.

[P.....w]

ale jednak moim zdaniem to najciekawsza forma spędzania wolnego czasu

No nie jesteś jrmedyna, bo miliony Polaków jeżdżą na wakacje nie bez powodu.
@ruok

[r.....k]

@Pieczyw

Oczywiście, nigdzie nie napisałam, że jestem jedyną xD

[diarrhoea]

@ruok: Każdy tak mówi, bo patrzy na to z perspektywy tego, jak wyglądają wakacje :) W rzeczywitości, sporo ludzi, zapalonych podróżników, rezygnuje z pracy właśnie z powodu podróży służbowych.
A cierpi na tym wszystko, życie osobiste i pasje najmocniej :)
Najgorzej jest, jak np. lecisz na 3 miesiące do kraju, który ma spore restrykcje wizowe (np. Rosja).

Jestem testerem oprogramowania, zajmuję się też wdrożeniami naszych rozwiązań.

[r.....k]

@diarrhoea

Tak, na pewno ciężko jeśli chodzi o posiadanie rodziny w takiej sytuacji, także ja raczej bym się nie pisała na taką pracę, mimo, że teoretycznie bym taką chciała. Coś za coś

Aczkolwiek brzmi ciekawie.

[diarrhoea]

@ruok:
Najlepszy hotel nigdy nie będzie domem, auto z wypożyczalni nie będzie twoi autem, ludzie z pracy nie zastąpią ni rodziny, ani znajomych ;)
O tym, że praca pełna podróży to praca marzeń mówią tylko i wyłącznie ludzie, którzy tak nie pracowali.
Tak jak z testowaniem gier ;)