Aktywne Wpisy
Kamileqq +714
Codzienne przypomnienie, że jeśli łudzicie się, że PiS po wyborach dotrzyma jakiekolwiek obietnicy, to chciałbym zwrócić uwagę, że:
- przekop Mierzei Wiślanej: done
- płaca minimalna 4k: done
- bariera na granicy: done
- 500+: done
- kredyt 2%: done
- niskie bezrobocie: done
- wzrost wydatków na zbrojenia: done
- obniżenie wieku emerytalnego: done
- korzystniejszy podatek dla słabiej zarabiających: done
- odtworzenie baz wojskowych / posterunków policji: done
- ból
- przekop Mierzei Wiślanej: done
- płaca minimalna 4k: done
- bariera na granicy: done
- 500+: done
- kredyt 2%: done
- niskie bezrobocie: done
- wzrost wydatków na zbrojenia: done
- obniżenie wieku emerytalnego: done
- korzystniejszy podatek dla słabiej zarabiających: done
- odtworzenie baz wojskowych / posterunków policji: done
- ból
Chłopak mnie kiedyś przypadkowo rozpoznał, bo mieszka niedaleko i wszystkie moje opowieści mu się spięły w jedną całość ;) Także zapytał, czy ja to ja. No trafił skubany. Wymieniliśmy się numerami, żeby kiedyś skoczyć na piwo.
No i wczoraj (czy w zasadzie dzisiaj) o 3 w nocy dzwoni. W rowie, w śniegu leży kompletnie #!$%@? chłopak z mojej wsi. 5km od domu. Jest mniej więcej w moim wieku, więc @dzikaaldona skojarzył i zadzwonił do mnie, czy nie powiedziałbym gdzie on mieszka, żeby go odwieźć.
Wyszedłem więc, bo nie znam numeru domu. Wrzucili te zwłoki do auta i przywieźli. Chwilę porozmawialiśmy, wypiliśmy w końcu to piwo i stwierdziłem, że jakoś sobie już z nim poradzę. Niestety dupa, bo znów zaczął się kłaść na śniegu, a nie będę go ciągnął pół kilometra... Wrzuciłem go do rowu, żeby nie wychodził na drogę i poszedłem po rodziców, którzy go zebrali. Ojciec był tak przerażony, że w samej koszulce i majtkach wsiadł w samochód.
Może to i 27 letni alkus, ale to zawsze był fajny chłopak. Nałóg go rozpierdzielił totalnie. Zrobił z niego zero i gdyby nie wspaniała rodzina, to już byłby bezdomny. A naszemu mireczkowi, który mam nadzieję wycofa procedurę usuwania konta - pogratulujcie. Bo uratował człowieka. Zainteresował się, odwiózł, skojarzył fakty. Realnie - gdyby to olał, to rodzice tego chłopaka zamiast kolęd śpiewaliby anielski orszak. Po prostu by tam umarł z wyziębienia. Cały mokry, w śniegu... Dzisiaj zadzwonił i nic nie pamięta.
Także brawa dla mireczka, który nie był obojętny :) Szczególnie, że dzięki tej akcji jego rodzina chyba w końcu przejrzała na oczy. Że to im syna zabije. Jego matka obiecała, że zostanie odcięty całkowicie od źródełka, żeby nie miał za co pić. Czyli może jeszcze coś z niego będzie. Bo na trzeźwo to zajebisty facet, szkoda, że tak rzadko trzeźwy jest. Jeszcze raz brawa dla mireczka ;) i wołajcie żeby wracał!
#truestory #coolstory #alkoholizm #czujedobrzeczlowiek #wykop