[B.....1]

Jak tam Polacy? Dalej śmiejecie się z Francuzów? Oni potrafią upomnieć się o swoje, a wy co? Dalej do roboty za 400 euro miesięcznie?
#francja

[ruum]

@Bez_sens-1: A ty co robisz?

[B.....1]

@ruum: drapie się po cohones

[I.....o]

@Bez_sens-1: problem jest taki, że w Polsce jest co roku lepiej a tam coraz gorzej. Przeciw czemu Polacy mają się buntować? Przeciw zwiekszającym się standardom życia?

[glonstar]

@Bez_sens-1 Polacy już się upominali, jak były ciężkie czasy. 1956, 1970, 1976, 1980 - było brutalniej niż we Francji.

[PlonaceSiodlo]

10 euro na godzinę blanta po pracy to jest życie mówię ci ty to jest życie stary
@Bez_sens-1

[Atomus]

@Bez_sens-1: tyle mam tygodniowo i mam ciekawsze zajęcia niż latanie po ulicy. Rząd mi pieniędzy nie daje i nie da, a Francuzi ci u władzy i ci z ulicy tylko kopia sobie coraz głębszy grub. Obecne postulaty są coraz bardziej zabawne a to co władza robi z gospodarką przebija naszego ekonomistę, siebie warci

[J.....m]

Dalej do roboty za 400 euro miesięcznie?

@Bez_sens-1: 350*

[neo_1995]

@ImInLoveWithTheCoco: Z tymi standardami to bym się nie rozpędzał, ale to chyba pierwszy w miarę rozsądny komentarz względem "oni przynajmniej coś robią". W Polsce w ciągu najbliższych kilku lat w polityce i gospodarce będzie działo się dużo, wiele może się zmienić i są mniej radykalne i bezpieczniejsze opcje na pro-gospodarcze i pro-wolnościowe zmiany. Jasne, borykamy się z wieloma problemami, przy innej ekipie rządzącej moglibyśmy rozwijać się znacznie szybciej oraz gospodarczo i

[B.....1]

@Atomus: > grub
Weź ortografii się poucz, bo żal dupę ściska bajkopisarzu.

[F.....k]

@Bez_sens-1: super upominanie się, spalić sąsiadowi samochód, #!$%@?ć kawiarnię, wybić szyby w sklepie. Ah ci wspaniali Francuzi.

[CichyGlosZTyluGlowy]

@glonstar: 1905, 1937, 1938...

[Herubin]

@neo_1995: Ciekawe za coś byś N. pod trybunał dał. Za to, że ich nie lubisz? A PiSowskich przydupasów od Kukiza też byś stawiał?

[Baleburg]

@ImInLoveWithTheCoco: za komuny też się zwiększały. Według siły nabywczej wciąż jesteśmy w ogonie krajów Unii
@glonstar: te ciężkie czasy polegały na podwyżkach cen - komuś przyszło po 1989 do głowy, aby protestować w obliczu wzrostów cen, podatków, bezrobocia czy dzikiej prywatyzacji?