Wpis z mikrobloga

Byłem dzisiaj w #mcdonald w #gdynia #trojmiasto żeby zobaczyć jak to wygląda od wewnątrz i muszę wam powiedzieć że to było chyba najbardziej traumatyczne doświadczenie w ciągu ostatnich dwóch tygodni.

Podchodzę do kasy, składam zamówienie, dostaje numerek i czekam. W międzyczasie okazuje się, że tabela z numerami zamówień gotowymi do odbioru na ekranie nie działa a numery co jakiś czas wykrzykuje ukrainka z dziwnym akcentem. Czekam 10 minut, ciągle odbijają się ode mnie małe dzieci, w środku wrzask, krzyk, ścisk, te ich maszyny piszczą aż kręci mi się w głowie. Czekam 15 minut a mojego zamówienia wciąż nie ma, a ukrainka wykrzykuje już numery od 60. Dłużej już nie wytrzymałem, uznałem że ktoś #!$%@?ł moje zamówienie i szybko wyszedłem bo miałem dosyć tej atmosfery w środku. Od razu pod lokalem zaczepiła mnie oczywiście śmierdząca żulica żebym "kupił jej zapiekankę".

Widziałem te reklamy z kanapką drwala itp które polecaliście I nawet przez pierwsze 2-3 minuty myślałem czy tego nie domówić i spróbować ale teraz już wiem że #!$%@? McDonald's i wbijam #!$%@? w to obrzydliwe miejsce. Nie wiem jak możecie jeść w takim zwierzyńcu

#jedzenie #jedzzwykopem #zalesie
Pobierz n.....e - Byłem dzisiaj w #mcdonald w #gdynia #trojmiasto żeby zobaczyć jak to wygląd...
źródło: comment_Wo5ZX4DB1Keb1qHgsAGbMe9esgJcUBaQ.jpg
  • 135
@nodduje_w_uberze: Zamiast się pytać, co z Twoim zamówieniem, które Ci się należy i nie ma nic złego w dopominaniu się o nie to #!$%@?łeś? No gratulacje, chwalisz się, czy żalisz? Jeszcze sobie zajarać na uspokojenie po tym traumatycznym przeżyciu musiał. Beka z Ciebie.
@wojtas_mks: no to super, ale skąd ja to miałem wiedzieć ;) wybrałem menu angielskie w kiosku i nie było klarownej informacji, żeby posadzic dupe bo zamówienie samo mnie znajdzie ;) jak mówiłem, do maca nie chodzę, a ta sytuacja miała miejsce ponad 2 lata temu.