Wpis z mikrobloga

Zajebisty sen dziś miałem.
Na początku klasyk - stoję przed tablicą w szkole, nauczyciel każe rozwiązać jakieś proste równanie. Wtedy myślę sobie "jasny gwint, po maturze kompletnie przestałem ogarniać tę matmę". I tu olśnienie - skoro jestem po maturze to co do jasnej cholery robię w szkole? Odwracam się, a tam moja klasa z gimbazy. No to myk podchodzę do ziomka, którego najbardziej nie znosiłem, zaczynam go #!$%@?ć i wyrzucam przez okno. xDD

Jeszcze wcześniej dokładnie pokazałem mu, gdzie się ma ustawić.
- "Tutaj?" pytał wskazując palcem.
- "Tak tak, przy oknie." xDDDD
#sen #luciddream #truestory
  • 5