Wpis z mikrobloga

Kurcze, ale rozkminy, czy sukces to kwestia pieniędzy od rodziców, czy odziedziczonych po nich genów.

Za "sukces" 20 lat temu, gdy większość obecnych bogaczy się dorobiła, odpowiadały nieco inne cechy, niż obecnie. Wtedy po prostu trzeba było mieć układy z elitami byłego PRL, wkręcić się do jakiejś szajki wymuszającej haracze czy inne tego typu historie. Oczywiście część osób zarobiła dzięki inteligencji i zaradności, ale to niewielki odsetek.

Teraz konieczne są inne cechy
Smutna prawda jest taka, że syn kogoś kto zarabia ponad 100 średnich krajowych, prawie zawsze będzie bardziej inteligentny od syna kogoś kto zarabia całe życie połowe średniej krajowej.


@Wygryw11: Dzieci ludzi nadprzecietnie inteligentnych będą prawdopodobnie mniej inteligentne od rodziców, zwykła statystyka która sprawdza się w życiu. Poczytaj o symulacji Monte Carlo
Tak tylko pocieszają sie dzieciaki z biednych rodzin.

Smutna prawda jest taka, że syn kogoś kto zarabia ponad 100 średnich krajowych, prawie zawsze będzie bardziej inteligentny od syna kogoś kto zarabia całe życie połowe średniej krajowej.

Genetyki nie oszukasz, jest bezlitosna


@Wygryw11:
Ogólna przedsiębiorczość nie musi mieć czegoś wspólnego z inteligencją. Generalnie ludzie biedni są nauczeni być biedni i często nie wyobrażają sobie jak mogliby zmienić ten stan rzeczy, choć czasem
@Wygryw11: Zgadzam się w dużej mierze, ale nie ze wszystkim. Owszem istnieje korelacja między inteligencją rodziców a dzieci, ale nierzadko zdarzają się wyjątki od reguły i np. rodzice ponadprzeciętnie inteligentni mają dziecko upośledzone umysłowo. Dodam, że na zarobki/prowadzenie interesów ma wpływ wiele innych czynników np. znajomości, układy, szczęście czy zaradność. zarobki to niemal równie słaby wyznacznik inteligencji jak wykształcenie, co nie zmienia faktu, że zdolności intelektualne generalnie mają pozytywny wpływ na
@Pord:
Nie chce mi sie odpisywac na komentarze, ale tobie jeszcze odpisze.

Po pierwsze na leasing aut takich jak na zdjeciu, na rate wydasz MINIMUM 10 000zł. To że odliczysz sobie koszty, nie znaczy, że z twojego konta co miesiąc nie musi zniknąć 10 000zł+...

Po drugie jest też duzo aut kupionych za gotówkę, to widać chociażby po ilości trzyliterowych rejestracji.
Większość z tych osób może kupić te auta za gotówkę,