Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak byście zareagowali gdyby Wasz różowy został zaproszony na "koleżeńskie piwo" przez typka, którego widziała kilka razy? On próbuje z nią nawiązywać kontakt od dłuższego czasu, pisze do niej i pyta co słychać. Wie, że jest zajęta. Myślicie, że takiemu kolesiowi serio może chodzić tylko o koleżeńskie wyjście?
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 23
@AnonimoweMirkoWyznania a najlepsze jak mówią, że "to tylko kolega", "masz paranoję i jesteś zazdrośnikiem", "nie lecę na niego".Serio, nie polecam chyba, że są jakimiś przyjaciółmi od wielu lat :D ale faktycznie, takie zabronienie wyjścia tylko pokaże jej, że jesteś "#!$%@?" więc lepiej z nią porozmawiać na spokojnie i tyle.Plus samemu znaleźć koleżankę na piwo ;)
@AnonimoweMirkoWyznania: No chyba cię #!$%@?ło, ewentualnie masz 13 lat i nie dociera do ciebie, że życie to nie podstawówka i dorośli ludzie nie nawiązują znajomości w ten bezinteresowny sposób. Nawiązywać znajomość, to ja sobie mogę z ziomeczkiem z siłowni czy coś. Natomiast nie wyobrażam sobie wypisywać do randomowych loszek o piwo, ewentualnie takie zaproszenia przyjmować. Tak samo kiedyś zostawiałem wolną rękę i wiesz co? Została mi #!$%@? przy samej dupie, bo
@AnonimoweMirkoWyznania uważam tak :
1. stare znajomości, zwłaszcza starsze niż nasz związek - jasne, bez mrugnięcia okiem
2. nowe znajomości ale związane bezpośrednio z zainteresowaniami których nie podzielam - nie wiem poezja japońska, hatha yoga czy coś - z rezerwą i obczajam temat
3. wyjścia "na piwo", "na kawę" - bitch please, może jeszcze gumki im kupić?
@AnonimoweMirkoWyznania: @hitherto: @bezbekpol: @smieszek321: @ZdolnyAleLeniwy: @Surrenderdorothy: @Kashhh: Tak szczerze to troche was nie rozumiem i nie chodzi tu juz o samo ograniczanie wolnosci. Tylko skoro mowicie juz o powaznych zwiazkach, a laska chce sie z kims spotkac to niech idzie. Jestescie tymi co cale zycie pilnuja swojej panienki i najlepiej zeby nie wychodzila z domu bo jak kogos pozna to Cie zostawi ? Tzn. ze
@Seractil12 Nie chodzi o ograniczanie wolności tylko o podejście do związku. To dziewczyna powinna wiedzieć że jeśli jest w związku to nie chodzi na randki z innymi. Niezależnie czy randka się nazywa koleżeńskim piwem, randką w kinie czy lodem w aucie to powinna odmówić. Jeśli tego nie rozumie to trzeba jej o tym powiedzieć, a jeśli będzie się upierać przy swoim to można instalować tindera bo albo jest do cna cyniczna albo
@Seractil12: no ale ja mówię, żeby nie ograniczać.Takie chodzenie na "randki" tylko dużo mówi o kobiecie.A jeśli chodzi na takie to widocznie coś w związku jest nie tak i tyle, więc polecał bym wtedy przygotować się na koniec relacji i tyle, bo w końcu trafi na kogoś lepszego.Dlatego lepiej wcześniej z nią o tym porozmawiać i albo to zrozumie, że faceta jednak boli coś takiego albo to skończyć zanim powie ci,