Wpis z mikrobloga

A jakby chciał jechać do kochanki to co ma tam wpisać? :D


@MotherTalzin: Miejscowość. Tyle i aż tyle. Jak kilku pracowników pójdzie na urlop i nagle szef będzie musiał kogoś ściągnąć do pracy (nagła sytuacja, jakiś wypadek, itp.) to popatrzy na te papierki: Hmm, Anon1 pojechał nad morze, Mirabelka5 poleciała do Peru, ale MotherTalzin jest w mieście - to już wiadomo, kogo ściągnąć z urlopu.
  • Odpowiedz
@mroz3 @mrmydlo w jednej firmie wciąż muszę podpisywać listy obecności. W dni kiedy kogoś nie było, każdy wpisywał różnie: "urlop", "choroba", "dzień na żądanie", "UŻ". Jak komu było wygodnie. Odkąd weszło RODO dozwolone są tylko 3 oznaczenia nieobecności
- D - delegacja
- S - szkolenie
- NU - wszystkie pozostałe xD
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 33
@KocieTruchlo: jak się cieszę, że pracuje w normalnej firmie i nie muszę wypełniać takiej patologii.
Wypełniam sobie wniosek w systemie, idę do szefa i mówię "wystawiłem urlop, klepnij". Szef klepie, czy to z dnia na dzień, czy z wyprzedzeniem, tylko jak długi urlop to musi jeszcze jedna osoba klepnac, ale i tak nigdy nie spotkałem się z tym żeby komukolwiek odmówili. No chyba że są święta i nagle wszyscy są,
  • Odpowiedz