Wpis z mikrobloga

Przez #nofapchallenge pod wpływem nagromadzonej chuci zaniżyłem swoje standardy i nie wiem jak to się stało ale związałem się z leniwą, nudną, głupią różową z lekką nadwagą (waży więcej ode mnie 75 kg here). Teraz kiedy zrobiła mi loda kilka razy i ciśnienie zeszło, jej wady na trzeźwo stały się dla mnie nieakceptowalne. Teraz głupio mi z nią zerwać, bo niby gały widziały co brały, ale od początku kiedy ją poznałem, miałem stulejarskie klapki na oczach, bo samotność (21 lvl bez dziewczyny wcześiej nigdy) i chęć spuszczenia z kija przyćmiły mi oczy. Wczoraj płakałem całą noc na myśl, że ją skrzywdzę zrywając z nią. Ona jest we mnie zapatrzona jak w obrazek i brała to wszystko bardzo serio. Czuje się teraz jak ostatni s------l myślący kutasem tylko. Dlatego nie polecam stulejarzom tego czelenu, bo możecie skrzywdzić niewinne dziewczyny z ligi niżej. Tyle ode mnie. Pozdrawiam.
#zwiazki #rozowepaski #s--s #niebieskiepaski #milosc #przegryw #samotnosc #depresja #kiciochpyta #podrywajzwykopem
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AntekWojtek: Przebudziwszy się pewnego sobotniego poranka, nie wychodząc jeszcze spod kordły, odpaliłem sobie tindera
przeglądałem dziewczyny. niektóre przesuwałem w lewo, inne w prawo. w końcu natrafiłem na taką, która miała tak radiową urodę, że nie mogąc nadziwić się temu jak bardzo jest brzydka, postanowiłem przysunąć telefon bliżej oczu. leżałem na plecach, telefon przysunąłem nad głowę i jeb - telefon spadł mi na twarz, klasyk. podniosłem telefon z twarzy i widzę, że na ekranie pojawiła się inna dziewczyna. wniosek był prosty - podczas upadku nosem musiałem ją przesunąć, pytanie tylko czy w lewo, czy w prawo. mój dylemat został rozwiany, kiedy następnego dnia dostałem powiadomienie, że tinder znalazł dla mnie parę. Sylwia. jak oglądałem jej zdjęcia to dostałem szmerów serca. chciałem ją odparować, ale nie chciałem jej robić przykrości, bo widziałem, że była aktywna. pewnie by sobie pomyślała, że przyjrzałem się jej bliżej i doszedłem do wniosku, że jest paskudna. miałaby rację, ale chciałem być dla niej miły, więc zostawiłem tę parę.

napisała. chciałem być miły, więc odpisałem. ciągnęła rozmowę przez trzy godziny, a ja nie chciałem robić jej przykrości, więc z nią cały czas gadałem. tak jak ja lubi sagę i scrabble. zaproponowała spotkanie. chciałem być miły, więc się zgodziłem.

poszliśmy na pizzę. ona jadła, a ja jadłem i piłem browary. z każdym piwem stawała się odrobinę mniej brzydka, czwarte p--o wycisnęło z niej tyle, ile tylko się dało - osiągnęła wtedy poziom 3/10. spotkanie przebiegło dosyć spokojnie, a po nim od razu napisała do mnie na tinderze. trzeba się znowu spotkać pszystojniaku. zgodziłem się, bo chciałem być miły. zaproponowała, żeby spotkać się u niej, choć mieszka aż w 90km dalej. zgodziłem się, bo nie chciałem być niemiły. no po prostu nie chciałem robić jej przykrości, bo widziałem, że podobało się jej na pierwszym spotkaniu. pojechałem do niej. zaparzyła sagi i zaproponowała, żebyśmy zagrali w scrabble. ta tępa c--a ułożyła słowo "wziąść". ona to tak się wtedy cieszyła. ale punktów dużo, pewnie wygram, bo ty same c-----e literki masz. sama wybierała kto ma jakie literki i mi dała c-----e, ale zgodziłem się, bo nie chciałem być niemiły. "wziąść" to aż 19 punktów, dało jej to dużą przewagę, ale widząc jak się cieszy, nie poinformowałem jej, że to słowo pisze się inaczej (chciałem być dla niej miły). po grze w otworzyła wino i zaczęła się do mnie przymilać. wiadomo jak to się skończyło. nie mogłem jej odmówić, bo pewnie by pomyślała, że jest brzydka i do końca życia miałaby kompleksy, słusznie zresztą, ale ja nie chciałem robić
  • Odpowiedz
@brasselOverload: Ona jest zbyt leniwa, a nie chce jej do niczego zmuszać. Sam trenuje regularnie, dlatego źle się czuje widząc jej fałdy tłuszczu. Zresztą ona ma taką babciną genetykę, że nawet jak schudnie to znowu szybko przybierze na wadze z powrotem. Podobno rok temu była chudsza, bo się odchudzała, widziałem jej zdjęcia i od razu z 3/10 była 7/10. Ale nie wierzę, że się będzie zmuszać cały czas, a zdjęcia
  • Odpowiedz
@AntekWojtek: nie musisz od razu jej zmuszać. próbuj proponowania wyjść — na jakieś bieganie, rowery, rolki albo wycieczki w góry. Jak będzie mieć w dupie, to masz pretekst do zerwania — bo nie chce z tobą spędzać czasu.
  • Odpowiedz
@AntekWojtek: iks de jebnij jej że jak się nie weźmie za siebie to z wami koniec bo nie masz zamiaru się na poważnie wiązać z kimś kto nie przybiera wagi do tego jak się nosi/wygląda i tyle, albo się za siebie weźmie albo dostaniesz liścia xD
  • Odpowiedz
@AntekWojtek: a na zrywaniu się nie znam. Tutaj musisz się liczyć z tym, że zadziała, jak u KAŻDEJ kobiety, light-switch effect (tzn., że niezależnie od tego, jaki byłeś w trakcie waszej znajomości, to po jej zakończeniu zawsze byłeś tylko zły, wykorzystywałeś ją, itd.). Może cię też oskarżyć o g---t, bo, nie oszukujmy się, kobiety potrafią rzucać oskarżeniami z taką łatwością, że aż dziwi, że jeszcze traktuje się to ich p---------e
  • Odpowiedz
@AntekWojtek:

Jesli z 3/10 staje sie 7/10 to moze laska i jest gruba, a jednak z ligi wyzej niz Ty? Ciekawi mnie to.
Daj zdjecia ocenimy :D

PS. Jesli chodzi tylko o to, ze jest gruba to fakt jestes chamem myslacym tylko jednym :p Bo gruba byla zanim wpakowales sie w zwiazek-> zrobiles to z premedytacja dla segzu. ¯\_(ツ)_/¯
Ale jak masz zerwac to to zrób i powiedz wprost o
  • Odpowiedz