Wpis z mikrobloga

Mam pytanie do osób, które mają doświadczenie z Windows Server i Linuxami na serwerach. Jak wygląda stabilność i niezawodność serwerów Windows w porównaniu do tych opartych na Linuxie? Czy ciężko nauczyć się ich obsługi?
Rozumiem, że wydajność systemów Linuxowych może być trochę lepsza ale oczekuję systemu, który będzie po prostu działał i mogę być pewny, że kolejna aktualizacja czegoś nie posypie (linux zdecydowanie tego nie zapewnia).
#serwery #linux #windowsserver
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sroka22: do takich problemów o jakich piszesz stosuje się dystrybucje wraz ze wsparciem technicznym takie jak Red Hat lub SUSE. To są systemy, w których producent zapewnia wsparcie techniczne a każda aktualizacja przechodzi specjalną procedurę walidacji. Jeżeli boisz się linuxa to spróbuj wejść w SUSE, tam jest narzędzie w postaci Yasta, umożliwia wykilkanie większości usług (jak w Windows Server).

  • Odpowiedz
@sroka22: Jeżeli chodzi o stabilność tego rozwiązania, to mówię szczerze, nie masz się czego bać. Dobrze skonfigurowany i zarządzany Linux będzie działał Ci latami. Natomiast jeżeli zaczynasz dopiero swoją przygodę z administracją, to nie wiem jak jest w Windows Server ale w Linux'ie bez nauki poleceń terminala się nie obejdzie, jest tego całkiem sporo ale i materiałów w sieci nie brakuje, więc mając samozaparcie jesteś w stanie spokojnie to ogarnąć.
  • Odpowiedz
@sroka22: Powiedz mi, co sprawiało, że miałeś takie wielkie i powtarzające się problemy z Linuksem na desktopie?
Druga sprawa, to chyba nie zdajesz sobie sprawy, że na serwerach raczej nie instaluje się GUI. Ot, wszystko jesteś w stanie zainstalować i skonfigurować w CLI. Dużo łatwiej i sprawniej, niż klikając w okienka bez ładu i składu.

Co do stabilności, to nie wiem skąd biorą się brednie, że Windows stabilniejszy po aktualizacji. XD
Pewnie nie wiesz, ale Linux nie wymaga na przykład restartu po aktualizacji, co jest kluczowe dla zachowania ciągłości działania usług w IT większym niż serwer w piwnicy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A w Windows czekasz na maintenance window
  • Odpowiedz
zrobiłem sobie znowu próbę z Linuxem na desktop i widzę, że tak jak 10 lat temu się na desktop kompletnie nie nadawał, tak jest nadal.

Obawiam się czy z serwerami nie jest jak z desktopami. Czyli Linux jest darmowy, tylko jeśli Twój czas nie ma żadnej wartości.


@sroka22: Z takik podejściem idź i od razu weź serwer z windą.
  • Odpowiedz
@sroka22: wiesz co mi pomogło zrozumieć filozofię Linuxa? Dopiero jak zrozumiesz, że to system „tekstowy” czyli, że wszystkie parametry, wszystkie ustawienia itp. są w plikach tekstowych - wszystkie i system sam z siebie nic więcej nie zrobi, nie doda itd. W przeciwieństwie do Windowsa. Jeżeli tak jak wspomniał @botul: chodzi o GUI to serio spróbuj SUSE i narzędzie Yast, które jest nakładką na pliki tekstowe.
  • Odpowiedz
@sroka22: Nadal muszę zaprzeczyć. GUI jako takie nie powinno być "źródłem problemów". W przypadku systemów na dekstop winne są zapewne pakiety instalowane jako dodatki, spoza oficjalnych repozytoriów. Wspomniane już kodeki, repo z nowymi wersjami różnego softu - nie sprawdzone przez deweloperów z danej dystrybucji, albo sterowniki.
Niewiadomą w całej dyskusji pozostają Twoje problemy - nic nie wspomniałeś co dokładnie Tobie nie działało/zawieszało system/itp...
Pewnie trochę gimnastyki i byłoby ok.

Co
  • Odpowiedz
@sroka22: Dostałeś sporo odpowiedzi od Linuxa, to podrzuce jeszcze coś z Windows Server. Tu "próg wejścia" masz dużo mniejszy niż Linuxy, choćby z tego tytułu że to jest tylko jeden system, bez tysiąca różnych dystrybucji i wersji. Ma wiele składników podobnych do klienckiego systemu operacyjnego, i w miarę fajną ścieżkę nauki - właściwie wybierasz sobie dowolny certyfikat Windows Server MCSA - i tak się mniej więcej uczysz. WinServ są praktycznie
  • Odpowiedz