Wpis z mikrobloga

Dzisiaj wyskoczyła mi na tinderze panna lvl 22, która jakiś rok temu złożyła zawiadomienie na policję o próbie dokonania gwałtu.
Rzekomym gwałcicielem miał być mój kolega.
Zrobiła też emocjonalny wpis na Fb coś w rodzaju tych feministycznych bełkotów spod hasztagów #metoo , w którym opisała swoją traumę.
Mam różnych znajomych o różnym usposobieniu, ale akurat ten ziomeczek do gwałtu, to mówiąc delikatnie, nadawał się średnio. Taki poczciwy, wykształcony i w miarę wyglądający z gęby gość, co to lubi sobie pogadać, poheheszkować albo pomilczeć.
W każdym razie umówił się raz z laską na krótkie spotkanie, typu jakiś spacer czy coś. Kilka dni później przy weekendzie zgadali się znowu na mieście. Ona była ze znajomymi na jakimś studenckim spędzie zwierząt typu juwenalia czy inny #!$%@?. Kolega podjechał, przywitał się ładnie ze wszystkimi, trochę zabawił i się zwinął po jakimś czasie bo nie jego towarzystwo. Później trochę pisania, #!$%@?, romanse na messengerze itd. W kolejny weekend ona wystrzeliła z propozycją, że zaprasza go do siebie, bo współlokatorka gdzieś wyjechała i jak ma chęć to podaje adres i niech wpada.
Koleżka zadowolony, na wszelki wypadek kondom w portfel i jaja ogolone, bo wiadomo czym to pachnie.
Pojechał, ona od progu wita go, świeczek napalone, muzyka w tle. Łychę mu polewa, ziomek zadowolony sączy sobie te driny, miła atmosfera, gadka szmatka, ona co chwila schyla się do laptopa, zmienia piosenki, co gdzieś przejdzie to się ociera albo dotyka kumpla, no to kumpel odwzajemnia. Alko trochę go ośmieliło to zaczął się powoli przysposabiać do finalizacji wieczoru. Tu ją trochę złapał, tam ją trochę złapał, a to na kolana mu usiadła, to gdzieś ją tam w szyję trochę podgryzł.
No #!$%@? chyba każdy z nas był w takiej sytuacji nie raz (chociaż w sumie to wykop...) więc wie jak wyglądają te podchody i zabawy. Normalna sprawa, ona większych oporów nie stawia, odwzajemnia, no jest fajnie.
I nagle jeb! Zwarcie w mózgu, zmiana o 180 stopni.
- Chyba już powinieneś iść
- hehe dobre (ʘʘ)
- Starczy już, jutro muszę wstać rano
- Nie no #!$%@? serio? WTF? ( ͡º ͜ʖ͡º)
- Tak, chcę już zostać sama.
I wstaje, w ogóle otwiera mu drzwi, prawie go wygania z tego mieszkania.
Ziomek zbaraniał, ogarnął się i wyszedł. Ubera już sobie na zewnątrz na klatce zamówił.
Mija kilka dni, może tydzień, kolega zdegustowany całą sytuacją, kontaktu zero, ale patrzy na fejsie i widzi co się #!$%@?ło. Laska #!$%@?ęła całe wypracowanie jak na sprawdzian z polaka. Że prawie padła ofiarą gwałtu. Że pierwszy raz czuła taką bezsilność. Że miała ochotę krzyczeć, ale nie mogła z siebie wydusić słowa. Że ją zaczął dusić, bo tak ją złapał w pół, że oddechu nie mogła złapać. Że ją przyciskał do siebie siłą. #!$%@? typ 176cm wzrostu 70kg wagi i zanik mięśni ramion.... A ona niewiele niższa od niego. Jeszcze napisała, że po opuszczeniu mieszkania czatował godzinę na jej klatce pod drzwiami i chciała dzwonić po policję bo się bała. #!$%@? a koleżka Ubera sobie organizował i czekał aż przyjedzie xD
No i generalnie opisuje wszystkie swoje dramatyczne przeżycia i traumę z jaką się teraz musi mierzyć, swoje rozterki o próbie wyjścia z cienia i ujawnienia tej szokującej historii.
Oczywiście zaznaczyła, że ,,część z was będzie wiedzieć o kogo chodzi, bo tego i tego dnia, tu i tu, pojawił się, kiedy byliśmy w większym gronie''
Opisała też swoją próbę zgłoszenia sprawy na policję i odrzucenia jej przez panią funkcjonariuszkę, która stwierdziła, że skoro sama go zaprosiła i dawała mu alkohol to mógł to odebrać jednoznacznie. I w tym miejscu brawa dla policjantki, bo przynajmniej raz funkcjonariusz nie zachował się jak bezmyślny klepacz dokumentów, widząc z kim ma do czynienia.
W komentarzach oczywiście ból dupy współczujących Karynek i oferty pomocy w ,,dojechaniu #!$%@?" i ,,jedno słowo a będzie pluł zębami'', ,,chłopaki się nim zajmą'' , ,,mój już powiedział, żebyś dawała namiar na frajera''. Był też jeden komentarz w stylu ,,Oj Dżesika ty to się zawsze masz z tymi chłopakami'' co może świadczyć o ty, że laska już nie pierwszy raz kręciła jakieś inby z kolesiami i być może próbowała wkręcić w gwałt.
Bardzo żałuję, że nie zostały zrobione screeny tych komentarzy przed usunięciem postu.
Ogólnie ziomeczek mocno się obsrał i był zdezorientowany. Na co dzień pracuje w państwówce, więc zaczął się bać o pracę, że zaraz się to rozniesie, że może ta psycholka wyśle jakiegoś maila do przełożonych. Zaczął się zastanawiać, czy w ogóle mówił jej gdzie pracuje. No gościa kosztowało to masę zdrowia. Ja przez miesiąc prawie nie mogłem się z nim skontaktować, bo tak zdziczał, że się nie odzywał do nikogo. Dopiero po miesiącu się dowiedziałem o całej historii.

Do czego zmierzam Mirki. Uważajcie z kim się zadajecie. Wpadnie na taką idiotkę następny i będzie miał potarganą psychę.

#tinder #badoo #logikarozowychpaskow #randkujzwykopem
  • 25
i odrzucenia jej przez panią funkcjonariuszkę, która stwierdziła, że skoro sama go zaprosiła i dawała mu alkohol to mógł to odebrać jednoznacznie. I w tym miejscu brawa dla policjantki,


@Ekspert_z_NASA: czyli jak cie zaproszę do domu i dam butelkę piwa to możesz mnie zgwałcić? Powinienem się cieszyć że już kilka razy udało mi się gwałtu na który rzekomo sam się zgodziłem uniknąć...
@ChuckFasola: jest taka niepisana, ale sprawdzona zasada - wszystko płci żeńskiej w rozpiętości od 18 do 22 nie traktujesz nawet w promilu poważnie, nie bierzesz nawet poprawki na quasi-związek, tylko czystą zabawę, bo to czas największego #!$%@? po życiu wśród kobiet. Dopiero po 22 potrafią skleić kilka zdań podrzędnych złożonych, choć różnie z tym bywa. Wszystko co oscyluje obecnie w tej rozpiętości, to pokolenie Z - raczej nie spodziewaj się rewelacji
Opisała też swoją próbę zgłoszenia sprawy na policję i odrzucenia jej przez panią funkcjonariuszkę, która stwierdziła, że skoro sama go zaprosiła i dawała mu alkohol to mógł to odebrać jednoznacznie. I w tym miejscu brawa dla policjantki, bo przynajmniej raz funkcjonariusz nie zachował się jak bezmyślny klepacz dokumentów, widząc z kim ma do czynienia.


@Ekspert_z_NASA:
Akurat w Polsce jest tak, że jak Kobieta zaprasza kogoś do domu albo sama wpada to
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Waspin: człowieku w jakim świecie Ty żyjesz? To nie USA, a facet ejsy mężczyzną, a nie kobietą. Żaden prawnik w Polsce nie wywalczy mu z trgo tytułu złamanego grosza.
@Ekspert_z_NASA: #!$%@? zaśmiałbym się gdyby nie to że mój dobry ziomek od roku siedzi w więzieniu za rzekomy gwałt na jego dziewczynie którego nie było. Lasce #!$%@?ło bo nie chciał do niej wrócić tylko troche poruchać i złożyła zawiadomienie. A że gość był taki troche narwany to czasem jej na fb pisał "na moim miejscu każdy facet już by Cię #!$%@?ł" - bo #!$%@? różne akcje. No i dostał 2 lata