Wpis z mikrobloga

Nie jestem fanem Diablo i nie miałem okazji zagrać, jednak oglądałem stream z zapowiedzi Diablo: Immortal. Strasznie szkoda mi tego człowieka, który zapowiadał grę. Czuć było,że się stresuje, robił pauzy na oklaski, które nie następowały. Zdarzało się, że załamywał mu się głos. Prawdopodobnie to jego pierwsza zapowiedź. Wiadomo, że D:I to nie to, na co ludzie czekali, więc prawdopodobnie był wystawiony na zjedzenie przez tłum. #!$%@? - mam nadzieję, że się chłop nie załamie.

#blizzard #diablo #blizzcon
Pobierz
źródło: comment_kTvqvC2WMfKN32WOB365piGUNjJaFcZm.jpg
  • 18
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@LongWayHome: W.Cheng to zasłużona postać dla firmy, wątpię, że chciano go poświęcić jako kozła ofiarnego. Smutne jest jedynie to, że można było tę całą sytuację uczynić o wiele łagodniejszą w odbiorze. Niedawno Bethesda, aby zapowiedzieć spinoff TES na platformy mobilne, w ramach tej samej imprezy puścili króciutki, nic nie mówiący teaser TES VI - zabieg ten, choć topornie prosty i tani w realizacji, wystarczył, aby udobruchać fanów. Tutaj wystarczyło zadziałać podobnie,
Strasznie szkoda mi tego człowieka, który zapowiadał grę. Czuć było,że się stresuje, robił pauzy na oklaski, które nie następowały.


@LongWayHome: To akurat nieprawda, tam często wyciszają tłum, żeby widzowie mogli lepiej spikera słyszeć. Co nie znaczy, że oklaski były jakieś gromkie, ale też nie, że ich nie było.