Wpis z mikrobloga

#informatyka #pracbaza

Chce się przebranżowić do IT. W obecnej branży dobiłem do sufitu jeżeli chodzi o zarobki ale nie jestem zadowolony. Mam w #!$%@? wolnego czasu - wolne weekendy i pracę 9-15 w tygodniu. Mam czas, cierpliwość i nie muszę się martwić o pieniądze aż tak bardzo. Tylko teraz tak - czy kursy typu sdacademy mają sens? 10 tys zł to nie w kij dmuchał za 7 miesięczny kurs. Pytanie tylko jaka jest alternatywa? Samodzielna nauka może być trudna a w internecie ciężko o fachową poradę dla laika i cierpliwość do głupich pomysłów. Jakieś alternatywy albo inne pomysły na naukę? Zdecydowałem się na #java. Na ile to ma sens w wieku około 30 lat? Pracuje obecnie w takiej branży że moje doświadczenie i znajomość logiki biznesowej byłaby przydatna także w IT. Ma #naukaprogramowania

#naukaprogramowania
  • 37
@The_Riddler: Sam zastanawiałem się nad czymś podobnym ale C++
Internetowy kurs znalazłem, początki szły mi o dziwo łatwo i zastanawiałem się czy brnąć w to dalej czy nie... chociaż programowanie zawsze mnie korciło :)
@The_Riddler: popatrz sobie kursy na edx i cisnij. No i pytaj na necie jak utkniesz. Dużo rzeczy masz na stacoverflow, bo bez tego każdy teraz co się chwali jaki to on nie jest zajebisty korzystał , a czasem nawet robi copy past . Powodzenia i głowa do góry , jeszcze 30 lat do emki.
@The_Riddler: To i tak polecam naukę samodzielną w internecie. Żyjemy w czasach gdzie niesamowita ilość informacji jest dostępna na youtubie i różnych tutorialach online, wybieraj te z dobrymi ocenami. Naprawdę nie widzę sensu ładowania pieniędzy w bootcampy, lepiej zadbaj za to o lepsze stanowisko do pracy w domu, komputer, monitor krzesło itp.
Jak nie jesteś w stanie sam ogarnąć podstaw programowania, które są dosyć proste, to słabo widzę samodzielną naukę cięższych
@The_Riddler: Te kursy programowania to ciężka sprawa. Tanie raczej nie są, a osoby, które po nich wychodzą czasami na rekrutacji nie potrafią napisać prostej pętli z jakimś warunkiem w środku. Może zamiast rzucać się od razu ze swojej branży w programowanie jesteś w stanie przejść jakoś bardziej płynnie. Warto też mieć kogoś, kto popatrzy na twój kod od czasu do czasu i powie co jest zrobione niezbyt dobrze mimo, że działa
@The_Riddler: skoro nauka z internetu przychodzi Ci ciężko to myślisz że szkoła programowania coś zmieni? Oni nauczą Cię podstaw, zrobisz z nimi jakąś jedną (może dwie) aplikacje gdzie będzie rozwiązany jakiś konkretny problem ale co z tego skoro jak będziesz szukać pracy to nie będziesz w stanie sobie poradzić "bo tego na kursie nie było". Programowanie to nie jest coś, czego da się nauczyć z kursy jak np. spawanie, elektryka itd.
. A nie wiem nawet co taki junior musi umieć żeby dostać robotę.


@The_Riddler: pospamuj fejkowymi cvkami i na rozmowach sam się przekonasz. Generalnie rekrutacja często i gęsto nie ma nic wspólnego z samą pracą i jest popisem #!$%@? młodych pryszczy.
@The_Riddler: na Twoim przykładzie widać jak z Polski robią się Indie :D

Czyli ogólnie jest mało dobrze opłacalnych zawodów to kurła co robić ? Medycyna too late , starzy nie mają kancelarii - > prawo too late. Czyli cyk programowanie :D

Niedługo to już zachód będzie helpdeski tu zakładał jak w Azji, bo jakość i poziom będę z dupy :D

Jednakże powodzenia. Jak chcesz zacząć od Javy to spróbuj poszukać wśród
Zacznij od darmowych kursów online - np. codecademy. Przerób wybrany język, albo kilka jeżeli masz wątpliwości do do wyboru. Jak się nie zrazisz, możesz zacząć szukać kursów płatnych na np teamtreehouse, pluralsight albo udemy (tego są dosłownie tony).
@The_Riddler: aaa widzisz, jednak rodzice nie mają kancelarii ? Dlatego sufit :D

A wracając do IT, jak masz ziomka, który Cię wkręci w jakiś projekt jako praktykanta / stażystę nawet za darmo albo za 500 ziko to skorzystaj. O ile będziesz dostawał jakieś zadania do kodowania, bo jak Ci każą klikać w Excel to olej. A jak trafisz na merytoryczny zespół to korzystaj. Nic Ci więcej nie da niż coś takiego