Wpis z mikrobloga

@Revmir: Jeżeli im więcej zarabiasz tym więcej Ci zabierają to normalne, że ludzie nie będą wykazywali dochodu. Podatki są na chorym poziomie a w zamian dostajemy proteze policji, służby zdrowia itd. Przecież każdy kto ma firmę wie, że trzeba robić koszty żeby pieniądze nie poszły do skarbu państwa na zmarnowanie. Do tego jest masa ludzi którzy chcą płacić podatek ale państwo nie chce ich pieniędzy jak np gracze pokerowo, handel kryptowalutami,
@Revmir: Masakra, to jest jakaś głupota mówić takie rzeczy startując na prezydenta Krakowa. Chociaż trzeba zaznaczyć, że niepłacenie podatków to jednak coś zupełnie innego niż przekręty na vacie.
@munny: Z tego co widzę to tutaj autor oparł się na kwotach. Procentowo jest zdecydowanie realnie. Jak w UK na produkcji ktoś zarabia rocz ie 20k funtów to wiadomo, że zapłaci od tego więcej podatku niż Polak od 30k złotych ale procentowo może to już wyjsć na korzyść UK.
@munny: Od samej wypłaty. Potem place jeszcze dziesiątki innych podatków przy każdych zakupach więc sądzę, że realne opadatkowanie dobija do 60-70%. Mamy wysokie podatki. To, że inni mają wyższe nic nie zmienia. Nawet przyjmując niższy próg uważam, że zabieranie ponad połowy zarobionych pieniedzy w zamian dając atrape sprawie działającej policji, służby zdrowia itd to złodziejstwo. Ps sprawdziłem kwitek i mi mniej więcej 30% zabieraja.
@munny: Czemu chcesz to porównywać? Nie ma sensu. S klasa jest tania w porównaniu do bentley'a a droga w porównaniu do Fiata. W mamy. Iske podatki porównując do Norwegii i bardzo wysokie porównując do panamy. Co to zmienia? Jeżeli brutto mam 4.9k, pracodawca płaci z 6k a wypłaty mam 3.4k to to jest dużo. Z 6k robi się 3.4k a jak wydaje moje 3.4k to płacę kolejne 23% + inne podatki.
@YoshiTurboMaster: widzisz, z tego wynika że 95% pracowników w Polsce zarabia poniżej poziomu określanego przez ciebie "jak człowiek". Także "na start 30% pensji" nieco na wyrost i wygląda to na marny powód do narzekania. Przeciętni ludzie bardziej obrywają z VATu (żołądki mamy te same), przy niskiej akcyzie na dobra luksusowe kupowane przez burżujów dla lansu; raczej nie chodzą prywatnie do lekarza, nie jeżdżą codziennie autostradami (o ile nie wiąże się to
@Revmir: Nie interesuje mnie ile zwłaszcza pracodawca. Zgodziłem się na moją stawkę i jestem z niej zadowolony. Jak uznam, że to już za mało poszukam innej pracy. Nie zaglądam innym do kieszeni. Akcyza na dobrą luksusowe? Co masz na myśli? T-shirt od Gucci ma mieć akcyzę?