Wpis z mikrobloga

@Cheater:

Zależy z jakimi zaburzeniami. Zaburzenia są różne - od drobnych fobii czy nerwic do zespołów Münchhausena i opętań.

Ty zestawileś germofobię ze schizofrenią:)

Sęk w tym, że La cucaracha podkreślnik nigdzie nie pisał że ma schizofrenię. Najpewniej cierpi na depresję, a OP na urojenia.

Ktoś z depresją może być autorytetem, czy nie bardzo? ;)
  • Odpowiedz
@Cheater: Panie Cziter, co to za circulusy vitiosusy? :)

Po kolei:
1) Może pisał że bierze beta blokery, a tak naprawdę łyka misie magnisie => nijak z tego nie wynika, że ma schizofrenię, a o tym rozmawiamy
2) Skoro zakładamy że mógł konfabulować/trollować pisząc o zażywanym typie leku, równie dobrze mógł trollować z branie leków i być zdrowym jak koń
3) Człowiek ze schizofrenią nie pisze w taki sposób
  • Odpowiedz
@Cheater:
PS

Osobiście znam dziewczynę, która na depre zarzuca SSRI w dawce 50mg na dzień i na luzie codziennie prowadzi auto

Ty wiesz, że każde SSRI ma inne dawkowanie, i 30mg esci to zupełnie coś innego niż 30mg wenlafaksyny albo 30mg sertraliny? ;)
  • Odpowiedz
@Cheater:

a Ty wiesz ze każde SSRI ma identyczny mechanizm działania i efekty wywoływane tym mechanizmem (hamowanie wychwytu zwrotnego serki) są identyczne?:)

Dziękuję Kapitanie! :) Co nie zmienia faktu, że jak 300mg wenflaksyny to nie zbliżysz się nawet do dawki maksymalnej, a jak weźmiesz 300mg wortioksetyny, to zejdziesz na miejscu. Dlatego pisanie "wzięła 50mg SSRI" ma zerową wartość informatywną bez nazwy leku - może np. brała wenlafaksynę i mogła z
  • Odpowiedz
@Cheater:
Nic nie zignorowałem, drugie zdanie i info o zaburzeniach koncentracji mogło wywołać u Kukaraczy uzasadnione poczucie obawy, że nie powinien prowadzić. Mogło czy nie mogło? :) A o tym rozmawialiśmy.

Twój wywód wyglądał tak:
- pisał że boi się prowadzić w związku z braniem leków => czyli to nie SSRI => SCHIZOFRENIK CONFIRMED!!!

Pomijając jak zabawny jest ostateczny wniosek, to próbuję pokazać, że i przy SSRI mógł takie obawy
  • Odpowiedz
@Cheater:

Na pewno rozmawiamy o tej samej osobie?

Tak myślę :)

Przyjrzałeś się kiedyś bliżej działalności tego człowieka na wykopie? On tu przychodzi odreagować stres tak jak pisał? Czy może paranoicznie uczepil się jednego tematu i silnie wierzy własne urojenia przealadowcze? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na wykop peel nie ma zdrowych, są tylko jeszcze niezdiagnozowani ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz