Wpis z mikrobloga

★★★★★★★★★★ Broken Sword: Director's Cut [Linux]
★★★★★★★★ Broken Sword 2: The Smoking Mirror [Linux]
★★★★★ Broken Sword 3: The Sleeping Dragon [Linux/Wine]
★★★★ Broken Sword 4: The Angel of Death [Linux/Wine]
★★★★★★★ Broken Sword 5: The Serpent's Curse [Linux]

Po trzech miesiącach walki i coś koło 40-50h gry stwierdzam, że:
a) pierwsza część Broken Sword to jedna z najlepszych przygodówek, jakie kojarzę - wspaniały, subtelny humor, świetnie podłożone głosy (jako że fabuła przenosi się do wielu miejsc świata, grają tu istotną rolę i genialnie wzbogacają zabawę), sensowne zagadki i postacie, które zapadają w pamięć
b) żadna z kolejnych części nie osiągnęła już tego poziomu
c) mówią, że najgorsza jest trójka, ale to wychodzi na to, że czwórkę skopali najbardziej - mimo że ładniejsza, to jednak rozgrywka wypada wyjątkowo upierdliwie

#przygodowki #pcmasterrace #grylinux #linuxgaming #brokensword #staregry #retrogaming
kurp - ★★★★★★★★★★ Broken Sword: Director's Cut [Linux] 
★★★★★★★★☆☆ Broken Sword 2: T...

źródło: comment_WLngBdUCuzg7aryPYy7tgY8ztUpsIkWP.jpg

Pobierz
  • 22
@Kryspin013: Grałem w jedynkę. Całkiem przyjemna, chociaż właśnie humor wszystkich gier Daedalica mnie tak jakoś średnio. Resztę gdzieś mam, ale jakoś nie mogę się zabrać.
@kelso: No, jedynka jest grą tej klasy, jakich się już nie doczekamy. Naprawdę polega na inteligencji gracza, nie tylko w sensie zagadek, ale głównie w dowcipie, co mnie urzekło po prostu.
@kurp: Czy do directors cut jedynki jest działające spolszczenie, sprawdzałeś? Do tej klasycznej o ile dobrze kojarzę jest. Dawno temu grałem po anielsku i ta gra jest bezsprzecznie świetna, chętnie bym sobie odświeżył a ze spolszczeniem tym bardziej.
@strus_j: Dawno temu grałem i nie wiem czy się zgodzę. Bo co znaczy, że przygodówka cierpi na zanik zagadek? W doomsday było ich całkiem sporo i nie wszystkie były oczywiste. Ale fakt, doomsday chyba jest poprowadzony bardziej "filmowo" przez co chyba jest mniej otwarty niż poprzednie części.
@moooka Nie kojarzę, grałem po angielskiemu. Bałbym się, że tłumaczenie wybije smaczki. Nie wszystkie jestem w stanie wyłapać, ale gra jest trudna do dobrego przełożenia na pewno.
@kurp: Ja odwrotnie, boję się, że nie wyłapię smaczków przez mój angielski. To znaczy, raz już przeszedłem i liczę, że z tłumaczeniem może wyłapałbym coś nowego. :-)
@Kryspin013: cierpi na zanik zagadek znaczy tyle że narracja filmowa jest prowadzona kosztem grywalności, bo czym niby innym jest kliknięcie jedynego interaktywnego obiektu na danej planszy żeby zaskoczyła cutscenka

pierwsza deponia była pod tym względem grą wzorcową - nic absolutnie nie posuwało się naprzód bez rozwiązania zagadek
bo czym niby innym jest kliknięcie jedynego interaktywnego obiektu na danej planszy żeby zaskoczyła cutscenka


@strus_j: No ale ja właśnie kojarzę takich rzeczy. Faktycznie plansze może trwają krócej niż normalnie ale za to jest ich więcej (edit ok, skojarzyłem w sumie jeden taki moment o którym wspominasz ale to praktycznie początek gry, może daj jakieś przykłady).

pierwsza deponia była pod tym względem grą wzorcową - nic absolutnie nie posuwało się naprzód
@strus_j
@Kryspin013
Ja jestem gamoniem i dla mnie pierwsza Deponia była bardzo trudna. Ale z dwojga złego wolę jednak podejrzeć solucję niż dostać nowoczesny gameplay, który faktycznie idzie w kierunku filmu poganianego kliknięciami.
Piąty Broken Sword tak wyglądał. Niby fajna gra, ale coś sprawiało, że nie dawała tej intelektualnej frajdy, co jedynka. Nawiasem, jedynka miała wg mnie idealnie wyważone zagadki a w razie problemów remaster ma jeszcze system kilkupoziomowych hintów, które ocalają
@kurp: zgadzam się zupełnie i nie rozumiem tendencji wśród wielu rzekomych miłośników przygodówek do wychwalania dzieł będących de facto interaktywnymi serialami
gra to jednak gra i powinna do przejścia wymagać tego wysiłku, jak i gra dowolnego innego gatunku - dla przygodówek gameplay nie polega zasadniczo na skakaniu, strzelaniu, levelowaniu itp, tylko na rozwiązywaniu łamigłówek
symulatory chodzenia to już w ogóle abstrakcja, bo o ile wywodzą się bezpośrednio z mysta, to sobie