Aktywne Wpisy

Soothsayer +59
kiedyś może i mieliśmy mało pieniędzy i starczało od pierwszego do pierwszego, ale człowiek wydawał mądrze, na jedzenie, a na lepsze jedzenie od święta, a jak tylko ludzie więcej pieniędzy mają to na co wydają cebuliony? na kurła pieski coraz droższe, na fryzerów dla tych psów (XD), na co chwilę nowe telefny które są takie same, ale mają coraz lepszy i droższy marketing, na jakieś kryptowaluty, na powiększanie ust i penisa i
Amigoyamigo +2
Sasiedzi debile zaczynaja remont po 15:00. To jest normalne? Skonczylem prace, chcialem ksiazke poczytac i jazda
#mieszkanie #nieruchomosci #remontujzwykopem
#mieszkanie #nieruchomosci #remontujzwykopem





★★★★★★★★☆☆ Broken Sword 2: The Smoking Mirror [Linux]
★★★★★☆☆☆☆☆ Broken Sword 3: The Sleeping Dragon [Linux/Wine]
★★★★☆☆☆☆☆☆ Broken Sword 4: The Angel of Death [Linux/Wine]
★★★★★★★☆☆☆ Broken Sword 5: The Serpent's Curse [Linux]
Po trzech miesiącach walki i coś koło 40-50h gry stwierdzam, że:
a) pierwsza część Broken Sword to jedna z najlepszych przygodówek, jakie kojarzę - wspaniały, subtelny humor, świetnie podłożone głosy (jako że fabuła przenosi się do wielu miejsc świata, grają tu istotną rolę i genialnie wzbogacają zabawę), sensowne zagadki i postacie, które zapadają w pamięć
b) żadna z kolejnych części nie osiągnęła już tego poziomu
c) mówią, że najgorsza jest trójka, ale to wychodzi na to, że czwórkę skopali najbardziej - mimo że ładniejsza, to jednak rozgrywka wypada wyjątkowo upierdliwie
#przygodowki #pcmasterrace #grylinux #linuxgaming #brokensword #staregry #retrogaming
źródło: comment_WLngBdUCuzg7aryPYy7tgY8ztUpsIkWP.jpg
Pobierzpierwsza deponia była pod tym względem grą wzorcową - nic absolutnie nie posuwało się naprzód bez rozwiązania zagadek
@strus_j: No ale ja właśnie kojarzę takich rzeczy. Faktycznie plansze może trwają krócej niż normalnie ale za to jest ich więcej (edit ok, skojarzyłem w sumie jeden taki moment o którym wspominasz ale to praktycznie początek gry, może daj jakieś przykłady).
@Kryspin013
Ja jestem gamoniem i dla mnie pierwsza Deponia była bardzo trudna. Ale z dwojga złego wolę jednak podejrzeć solucję niż dostać nowoczesny gameplay, który faktycznie idzie w kierunku filmu poganianego kliknięciami.
Piąty Broken Sword tak wyglądał. Niby fajna gra, ale coś sprawiało, że nie dawała tej intelektualnej frajdy, co jedynka. Nawiasem, jedynka miała wg mnie idealnie wyważone zagadki a w razie problemów remaster ma jeszcze system kilkupoziomowych hintów,
gra to jednak gra i powinna do przejścia wymagać tego wysiłku, jak i gra dowolnego innego gatunku - dla przygodówek gameplay nie polega zasadniczo na skakaniu, strzelaniu, levelowaniu itp, tylko na rozwiązywaniu łamigłówek
symulatory chodzenia to już w ogóle abstrakcja, bo o ile wywodzą się bezpośrednio z mysta, to