Wpis z mikrobloga

  • 586
Mirki, właśnie odrzucono moją prośbę o urlop na żądanie. Tydzień temu dowiedziałam się, że nie mogę być dziś w pracy, zgłosiłam to, znalazłam zmiennika, grafik został zmieniony. Ostatnio jednak kierowniczka, bez poinformowania mnie, wprowadziła kolejne modyfikacje, wracając do pierwotnego grafiku. Ja już zdążyłam zapłacić za to, co mam dzisiaj w planach. Wczoraj jeszcze zapytałam, co z dzisiaj, ona, że muszę być, a ja, mając już dosyć braku wyrozumiałości, stwierdziłam, że poraz pierwszy od trzech lat, czyli od początku, kiedy tam pracuję, zgłoszę urlop na żądanie. Chciałam być fair, przedstawiłam sytuację wcześniej, to usłyszałam, że to nie jest moje prawo, że mam być, że unż dotyczy wypadków, np samochodowych, czy złamanej ręki (ale wtedy wzięłabym L4).
megana_ - Mirki, właśnie odrzucono moją prośbę o urlop na żądanie. Tydzień temu dowie...

źródło: comment_ulaawYez97BhmoxJsXVqgh9ONeEErPXE.jpg

Pobierz
  • 178
  • Odpowiedz
@megana_: ja bym na twoim miejscu nie powiedziała dlaczego urlop bierzesz, tylko powiedziała, że się zatrulam czy coś i wtedy by ci nic nie powiedziała. Teraz tylko l4 ci zostaje. W sumie mamy okres przeziebien więc na spokojnie dostaniesz. Ogólnie iż mogą odmówić, tak jak każdego. Zawsze też możesz po prostu nie przyjść i z nie usprawiedliwionym dniem jakoś żyć
  • Odpowiedz
Szczerze byłoby głupotą zwalniać dobrego pracownika bo raz mu się zdążyło zrobić głupotę.. A jak kierowniczka nie chce dać uż to może do szefa zadzwonić?
  • Odpowiedz
@megana_: tak szczerze, to ja bym zaczął szukać nowej pracy. Cokolwiek zrobisz w dzisiejszej sytuacji jest już nieważne. Wygląda to na typową sytuację "udowodnię Ci, że będzie po mojemu". Prawnie ten urlop Ci przysługuje. Jeżeli jest ktoś wyżej w hierarchii nad kierowniczką możesz się zwrócić do jej przełożonego i opisać problem. Jeżeli przedstawisz sytuację, w której to Ty znalazłaś rozwiązanie, przedstawiłaś możliwy grafik, nie widzę argumentów po stronie kierowniczki w
  • Odpowiedz
@ayomi-mizuki liczysz na dobroć ludzi i wyrozumiałość pracodawcy, zobacz wiadomość która dostała koleżanka-czy tak odpowiada pracodawca który rozumie że nie zwalnia się pracownika który nie miał dotychczas uchybień? Jedynie zostaje pogadać z kimś wyżej niż ta kierowniczka ale wiadomo że potem głupia baba będzie się mścić.
  • Odpowiedz
@megana_: w zasadzie skoro sytuacja już i tak jest beznadziejna, to spróbuj pogadać z nią jak z człowiekiem i wyjaśnić tak jak nam że jest #!$%@? bo ty się starasz od lat zawsze jesteś I nadrabiasz za innych a jak raz to ty jesteś w potrzebie to olewka
  • Odpowiedz
  • 55
@megana_ zgłosiłaś wcześniej i pracodawca wiedział, było zastępstwo? Było. Zmienili sobie tak że masz być pomimo wcześniejszych ustaleń więc zgłaszasz na żądanie, odmówić może jeśli byłyby zakłócenia w pracy, ale było zadbane żeby ich nie było więc nara.
  • Odpowiedz
  • 7
@megana_
Swoją drogą jak masz jakiś kontakt do hr ponad nią to zgłoś urlop na żądanie do kadr i niech się buja
Masz pewne przywileje i to jest jeden z nich, zwłaszcza że informowałaś wcześniej. Jeśli ona uważa że na żądanie jest na wypadki to chyba niech sama sobie doczyta
  • Odpowiedz
via Android
  • 13
@turtelian z drugiej strony, mogę po prostu powiedzieć, że coś mi wypadło, #!$%@?ąc od tego, że chciałam wolne, ja jebix to są zaledwie 4 dni w roku jest to prawo, a mam wrażenie, że to się traktuje jak łaskę, wykorzystam to nie będę mieć i tyle
  • Odpowiedz