Wpis z mikrobloga

  • 586
Mirki, właśnie odrzucono moją prośbę o urlop na żądanie. Tydzień temu dowiedziałam się, że nie mogę być dziś w pracy, zgłosiłam to, znalazłam zmiennika, grafik został zmieniony. Ostatnio jednak kierowniczka, bez poinformowania mnie, wprowadziła kolejne modyfikacje, wracając do pierwotnego grafiku. Ja już zdążyłam zapłacić za to, co mam dzisiaj w planach. Wczoraj jeszcze zapytałam, co z dzisiaj, ona, że muszę być, a ja, mając już dosyć braku wyrozumiałości, stwierdziłam, że poraz pierwszy od trzech lat, czyli od początku, kiedy tam pracuję, zgłoszę urlop na żądanie. Chciałam być fair, przedstawiłam sytuację wcześniej, to usłyszałam, że to nie jest moje prawo, że mam być, że unż dotyczy wypadków, np samochodowych, czy złamanej ręki (ale wtedy wzięłabym L4).
megana_ - Mirki, właśnie odrzucono moją prośbę o urlop na żądanie. Tydzień temu dowie...

źródło: comment_ulaawYez97BhmoxJsXVqgh9ONeEErPXE.jpg

Pobierz
  • 178
  • Odpowiedz
@megana_: idź do dentysty,też wypisują L4 albo do lekarza w poniedziałek tylko napisz jej że się rozchorowalas i nie dasz rady przyjsc. Proszę cię tylko nie daj się im!;)
  • Odpowiedz
  • 43
@megana_ z tego co piszesz nie jest to stanowisko bez którego firma staje lub trzeba ją zamknac na kłódkę bo nie mogłaś przyjsc do pracy.
https://kadry.infor.pl/urlopy/urlop-na-zadanie/716052,Czy-pracodawca-moze-odmowic-udzielenia-urlopu-na-zadanie.html
Powyżej miare rozsądne źródło.
Zglos sprawe do kadr powinni być bardziej kompetentni i zrownowazeni, kierowniczce powiedz, ze masz wątpliwości co do odmowy i rozwazasz konsultacje z pip aby oni mogli ocenić sprawę fachowym okiem( ͡º ͜ʖ͡º)
Jakakolwiek kontrola z zewnatrz
  • Odpowiedz
@megana_ w takich chwilach przypominam sobie dlaczego zdecydowałem się na prowadzenie własnej firmy

Wczoraj wcale nie chciało mi się pójść do pracy. Dziś tylko zawiozłem półprodukty do podwykonawców (5 rzeczy do 5 różnych firm) a za chwilę jadę do jednego tartaku wybrać sobie deski do następnego projektu.
A w takim lipcu spędziłem cały miesiąc nad morzem bo nie chciało mi się pracować (ale i tak z nudów robiłem drobne naprawy w
  • Odpowiedz
@megana_: Wcześniej coś planowałeś to trzeba było urlop brać, Urlop na żądania w twoim przypadku jest BEZZASADNY i każdy szanujący się pracodawca go odrzuci, gdybyś mi zgłosił na żądanie dzień wcześniej po prostu bym cię wyśmiał i kazał przyjść do roboty, brak obecności = wyrzucenie z pracy
  • Odpowiedz
@megana_: współczuję :/ ja piszę smsa do przełożonego 15 min przed rozpoczęciem pracy, że mnie nie będzie i dostaję zazwyczaj odpowiedź typu "ok" lub "spoko" i żadnych pytań :p
  • Odpowiedz
@megana_: no i co jak dasz L4? Zanim je przyniesiesz do pracy, to już będziesz po nim, więc nic Ci nie grozi, a może ta g.... p... się na drugi raz zastanowi, jak pracownik poprosi o urlop i po prostu go udzieli. Poza tym, chyba nie jest lekarzem, żeby podważać lekarskie zalecenia?
  • Odpowiedz
@megana_: @megana_: Użeta bierzesz gdy coś cię spotka nadzwyczajnego i nie możesz być w pracy a nie złamiesz rękę bo raczej na drugi dzień się w pracy nie pojawisz . Dużo osób sobie bierze bo np zapiło ( tzw kacowe). Pracodawca nie ma prawa ci go odmówić. Dużo osób po prostu nie przychodzi do pracy nie informuje o tym wcześniej dzwoni i mówi że bierze UŻeta bez żadnych
  • Odpowiedz