Wpis z mikrobloga

@VetulusCampio: #!$%@?, dobra, tu zapytam: bycie doradcą podatkowym. Warto? Robię księgowość w małej firmie, żadnych fajerwerków, to samo co miesiąc. Tylko, że to po kursie, bo wykształcenie mam humanistyczne. Wiem, że są kursy przygotowawcze do uprawnień państwowych na doradców, ale są też podyplomówki. Co byś polecał? Jakie później są perspektywy? Dziękuję z góry
  • Odpowiedz
@shemmy Ulala, myślałem że masz jakiś problem stricte podatkowy i bym może coś zaradzil a tu bardziej chodzi o problem egzystencjonalny ( ͡º ͜ʖ͡º). Powiem Ci tak mam kobite główna księgowa, własna działalność plus doradztwo podatkowe, ale jak to w zyciu - złapała kiedyś paru dobrych klientów i potem poszło po Lini, polecenia itd, szczególnie że to branża filmowa, więc wiesz... Nie ma reguł , trzeba
  • Odpowiedz
@VetulusCampio: Nie nie, mi bardzi chodzi o dylemat miedzy kursem a podyplomowka. No bo wiesz jedno 4 koła a drugie z 10. Bo wiesz ja doświadczenie w ksiegowosci mam male a wykształcenie z prawem związku nie ma żadnego.
  • Odpowiedz
@shemmy: lol, dlaczego się czaiłeś z takim pytaniem? xD też myślałam, że chcesz zapytać jak wyprać 100k. Jaki masz kurs skończony? Te przygotowawcze podobno się nie opłacają, lepiej samemu z książek. Podyplomówka za 10k? Gdzie takie ceny?
  • Odpowiedz