Wpis z mikrobloga

Mam wrażenie, że obecnie programy (czy to antywirusy, czy inne użytkowe), są zrobione tak, aby celowo cię w------ć. No większość, dawnych, fajnych aplikacji została przerobiona na g---o. Oni wychodzą z założenia, że instalując program, nie planujesz go używać w tle, albo sporadycznie w razie potrzeby, tylko b---------ć wszystkie butony w aplikacji i siedzieć cały czas wgapiony w jego okienko. Wstajesz k---a rano i pierwsze w głowie O CIEKAWE CO TAM U MOJEGO ANTYWIRUSKA i jeb okienko 2 minuty bo zejściu z łóżka ZAKTUALIZOWALIŚMY 20 SEKUND TEMU BAZĘ! Ooooo jak k---a miło z waszej strony. Siadasz na kibel, skrollujesz sobie mirko i p--d po mordzie NASZĄ APLIKACJĘ POBRAŁO JUŻ 35456v2,000(4) tys. UŻYTNIKUF... o jak k---a fajnie, o jak milutko. Włączasz komputer i p--d w mordę okienko CHCESZ KUPIĆ PREMIUM? No, nie wiem, jak fajnie, że pytacie teraz i jakieś kilka godzin temu też, kiedy kliknąłem, że nie. P--------e się! (°°

#zalesie #android #windows
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 83
@Niewierny_Mops Sama prawda. W ogóle czasem się zastanawiam czy te antywirusy w ogóle działają. Czy nie jest to na zasadzie że napiszemy że coś znaleźliśmy a w rzeczywistości nic tam nie było
  • Odpowiedz
@elLimon: na mobilkach, podobno placebo ( ͡° ͜ʖ ͡°) a jeśli masz wątpliwość, czy działa, to zaraz dostaniesz komunikat, że program w ciągu ostatnich 24 godzin, uchronił już użytkowników od 200,000 potencjalnych zagrożeń
  • Odpowiedz
  • 16
Pamiętam jeszcze czasy jak Avast wyglądał jak radio samochodowe. Ale przynajmniej był skuteczny i nie bombardował tysiącami reklam oraz żebraniem "weźże kup se premium"
  • Odpowiedz
@Niewierny_Mops: Dlatego trzeba używać takich programów, które jeszcze hołdują starym zasadom. Np. Malwarebytes, albo ZoneAlarm antivirus+firewall. Zawsze szukam lekkich programów, które mnie nie atakują gównem i nie zamulają kompa.
  • Odpowiedz