Wpis z mikrobloga

Jeśli moja partnerka byłaby w ciąży i wyszłyby komplikacje z płodem, typu nieuleczalna choroba, niepelnosprawnosc itd... to nie mialbym skrupulów aby taka ciaze przerwac. Jesli nikt by sie tego nie podjal bo moralnosc, religia i inne tego typu #!$%@? to oddalbym dziecko do okna zycia, niech je wychowują zatroskani obywatele, bo ja nie mam zamiaru #!$%@? sobie CALEGO ZYCIA na opieke nad taka osobą, bo nie oszukujmy sie taki ktos wymaga uwagi 24/7 i tez kosztuje mnostwo pieniedzy i cierpliwosci.
#bekazkatoli #aborcja #zalesie #bekazpodludzi #madki #dzieci
  • 25
@noelo_cohelo: Widzisz, niektórzy lubią decydować za innych. Problem z tym, że decydując za nich nie dajemy im możliwości wyboru. Wśród ciężko, nieuleczalnie chorych ludzi jakoś większość chce żyć.
Choroba dziecka wykryta na wczesnym etapie rozwoju jest niewątpliwie ogromnym nieszczęściem. Tak samo jak zachorowanie lub wypadek już po urodzeniu. Ale czy na pewno wcześniejszy moment wykrycia problemu daje nam moralne prawo do podęcia decyzji o przerwaniu czyjegoś życia, zanim ono się w zasadzie zacznie? To już zrozumiałbym taki argument w przypadku eutanazji świadomego chorego i decyzji przez niego podjętej (choć jestem przeciwnikiem także eutanazji)
@kameleon321 Lel. Jestem opem: płodzę dziecko, ma wady wrodzone, próbuję je abortować, ale nie daję rady, #!$%@? tam nie moja odpowiedzialność, oddaję. Powtórzyć, aż do uzyskania idealnego potomka. Vivat eugenika.
@khaes: Człowiek to też zwierze i ku twojemu zdziwieniu codziennie używamy zwierzęcych cech. Co prawda nasz intelekt rozwinął się bardziej niż innych zwierząt, ale tylko dlatego, że jesteśmy słabi fizycznie i musimy mieć taki umysł, aby przetrwać, i odchować potomstwo, dziękujemy za to ewolucji.
@kameleon321 Argument z dupy. "Zwierzęce" właściwości człowieka używasz jak ci się podoba. Eliminacja niepełnosprawnych ze społeczeństwa, bo w świecie zwierząt tak jest, ale zwierzęta też nie przeprowadzają aborcji ani badań prenatalnych, czyli ergo - też nie powinieneś. To już #!$%@?ąc zupełnie od tego, że Hitlerowi byś mógł rękę podać.
@khaes: Nie. zwierzęce cechy używam codziennie. Dlaczego nie wbijesz komuś noża od tak w rękę? dlatego że twoje bostwo w chmurach tak powiedzialo? nie dlatego, ze sam byś czegos takiego nie chcial przezyc bo wiesz, ze to boli i nie chcialbys sprawiac bólu innemu czlowiekowi, bo bałbyś się ze ci odda dwa razy mocniej i wtedy będzie kiepsko, prawda? Tak samo jak masz psa to nie #!$%@? cie w szyje tak
@kameleon321 No, jakby nie patrzeć, różnorakie jak ty to nazywasz "dziadki w chmurach", a wykształcanie się kodeksu moralnego w różnych cywilizacjach to właśnie zależność lub czynnik wspomagający. Twierdzenie, że religie nie miały wpływu przez te lata na to jak dzisiaj wygląda ludzka moralność i to co uznaje się za dobre i za złe (również) w rozumieniu prawnym, to czysta ignorancja.

Nie twierdzę, że człowiek nie używa instynktu, tak swoją drogą. Tylko, że
@khaes: Jak wyskakujesz z moralnością to wiedz o tym, że jakby ludzie kierowali się moralnością dziadka w chmurach to w biblii jest napisane, że człowiek może posiadać niewolnika, bić go i katować, ale tak, żeby nie umarł w ciągu pierwszych 3 dni, jak skatujesz go 4 dnia na śmierć to jest wszystko cacy. Albo religia Islamu, która nawoluje do mordowania niewiernych, no bo w sumie skąd wiesz, że twój Bóg jest
@kameleon321 Czyli generalnie uważasz, że systemy religijne przez te tysiąclecia, nie miały wpływu na kształtowanie się obowiązujących dziś systemów moralnych, a jeżeli tak to tylko negatywny? :D