@Gasquet: ja kładę zawsze siatkę na zakupy, tak że nie ma innego wyjścia i musi podnieść ją jako pierwszą. wcześniej układam zakupy wg tego, co ma iść na spód siatki, tak by pakować wszystko od razu a nie czekać aż zeskanuje te cięższe rzeczy i nagromadzi się to wszystko na ladzie. a potem pakuje równo z tym jak kasuje, chowając od razu to co zeskanowała. i nie mam praktycznie żadnego
@magnificent_mind: Podobnie. Cięższe do przodu, warzywa i owoce na sam koniec, a na większe zakupy torba niebieska Ikea i każdy do okoła zadowolony ( ͡°͜ʖ͡°) Ale w razie mniejszych zakupów, zawsze pakowanie a płatność na końcu.
@Gasquet: popieram Cię w 100%. Ale ostatnio dowiedziałem się że kasa liczy czas obsługi klienta od zeskanowania pierwszego produktu do wydrukowania paragonu. Potem dzieli to przez liczbę produktów i masz średni czas skanowania produktu czy tam średnią liczbę przeskanowaną w minutę. I teraz jak masz zbyt długi średni czas kasowania, to żegnamy się z premią bo normy w firmie itp. Tak że jeśli długo się pakujesz to radykalnie wydłużasz im
@Gasquet: kiedyś w np takiej biedrze czy lidlu mogłeś spakować rzeczy do koszyka i podjechać na taką półkę spakować sie na spokojnie. Dzisiaj tam stoją znicze, węgiel drzewny i palety...
@Gasquet bardzo dobrze, zawsze tak robię mireczku, polecam ten styl życia, beka też w lidlach że 1 produkt musi wrzucić do koszyka w-----a mnie to i PROSZE KOSZYCZEK TUTAJ
@StaryTwojejStarej: A nie jest tak, że kasjer musi wcisnąć "suma" czy cośtam i wtedy czas przestaje się naliczać, i nieistotne już jest jak długo trzeba czekać na zapłatę klienta? Z taką wersją się kiedyś spotkałam
@Gasquet ja pakuję w miarę szybko, bo i zakupy lubię robić w krótkim czasie, którego mi szkoda na szwedanie się po biedronce. Wolę go wykorzystać np na spanie.
@Gasquet: mnie strasznie wkurzyli kilka lat temu wymieniając praktycznie we wszystkich sklepach duże kasy z długą "rynną" na zeskanowane produkty i przesuwaną przegródką rozdzielającą dla dwóch klientów na takie z malutką, półmetrową pułeczką. Pewnie wyszły jakieś badania że w małych kasach klienci bardziej się spieszą. To samo ostatnio odwalili przenosząc terminale płatnicze i wyświetlacze cen sprzed kasjerki do strefy pakowania. Teraz już nie masz stać z nią twarzą w twarz
@magnificent_mind: Bo po przeczytaniu tego co napisałaś, wychodzi mi na to ze niektóre nerwice natręctw są bardziej popularne w społeczeństwie i nie ograniczają się tylko do mojej osoby ;)
Ale w razie mniejszych zakupów, zawsze pakowanie a płatność na końcu.
Komentarz usunięty przez autora