Wpis z mikrobloga

@prawdziwek my wybralismy dla beki najwiekszego debila, ale na szczescie nauczycielka nie byla debilem i sie nie zgodzila, wkuriiiona powiedziala ze ja mam byc, taka byla moja droga na to wygorowane stanowisko w szkole
@tyrytyty:

xD co może taki przewodniczący klasy? wielka odpowiedzialna funkcja przygotowująca do życia xDD


w podstawówce to akurat najpoważniejsza nauka lawirowania między różnymi grupkami interesu w hierarchicznej strukturze i załatwiania różnych rzeczy w czyimś imieniu. Bez ironii. Należy dzieci zachęcać do takiej aktywności. A samorząd szkolny to już w ogóle momentami sirius biznes - ja w szkole przeforsowałem rodzaj socjalu pod postacią szczęśliwego numerka xD nie mówiąc już np. o organizacji