Wpis z mikrobloga

  • 4436
Wynajmuje garaż, w pobliżu ogrodków działkowych od starszego pana. Mam w nim głownie narzędzia, części, bajzel i rozgrzebane auto. Od jakiegoś czasu do garażu usilnie wchodził mi jeż, wciskał się pod drzwiami, a ja usilnie go wynosiłem w okoliczne zarośla, zabawa trwała około 3 tygodni i prawie za każdym razem jak przychodziłem, jeż tuptał po garażu. No to teraz patrzcie co dziś znalazłem w stercie szmat pod starą kurtką. No i co ja mam teraz z nimi zrobić? Plusujcie jeża w morde jeża xD
#zwierzaczki #zwierzeta #pytanie #jeze
catsky - Wynajmuje garaż, w pobliżu ogrodków działkowych od starszego pana. Mam w nim...

źródło: comment_cia1fMSkbKVxy65yt0ghD4AHetLhp0TQ.jpg

Pobierz
  • 184
  • Odpowiedz
@catsky: jeże szykują się do zimy, trochę podobnie jak niedźwiedzie. Więc jak je teraz zostawisz w spokoju, a później wywalisz. To raczej zdechną na bank. Jak można gdzieś obok wykopać im norkę i wysypać np. suchymi liśćmi, to tam się wyniosą. Albo zrobić taki mini domek/budę dla nich. I podsypać im tam trochę żarcia

Zbliża się czas, gdy jeże zapadają w hibernację. Długość trwania snu zimowego zależy od klimatu: w Nowej
  • Odpowiedz
@szopa123: dodam jeszcze, że żeby przeżyć w hibernacji, jeż musi ważyć min 550g, te młode, przy dokarmianiu przez opa, maja na to szansę
  • Odpowiedz
Nie chce mi się odpisywać wszystkim, przez ilość powiadomień prawie wykończyliście mój telefon. Byłem u jeży na chwilę, małe rozlazły się po garażu, zwiedzają sobie i bardzo śmiało się kręcą przy wyjściu, matka siedziała z dwoma najmniejsymi, wydaje i się że te które już podchodzą pod drzwi za chwilę zaczną wychodzić na zewnątrz, o ile już tego nie robią. Sucha kocia karma została rozrzucona, ale nie była jedzona. Za to mokra którą
  • Odpowiedz
@catsky: Jedno jest pewne, na pewno nie będziesz miał myszy w garażu. Przerabiałem to kiedyś w lesie w domku na działce. O dziwo jest duża szansa, że jeże wrócą do Ciebie w przyszłym roku.
  • Odpowiedz
@catsky:
U rodziców na działce też były jeże. Wystarczy wpakować je do jakiegoś dużego kartonu i wezwać straż miejską. Przyjadą i zabiorą do pogotowia leśnego, usuną kleszcze, podkarmią i wypuszczą do lasu.
  • Odpowiedz
@catsky: miałem podobną sytuację - podrosły i teraz śpią w drzewkach cały dzień a w nocy żrą jak świnie jedzenie pod domem które im zostawiam.
  • Odpowiedz