Wpis z mikrobloga

Ktoś musi kupować nowe żeby fani używanych aut mieli co kupować na rynku wtórnym. Prawda jest taka że jak ktoś robi duże przebiegi a ma ograniczony budżet nie kupi sobie używanego segment premium bo takie auta mają 150-200k przebiegu. Z takim stanem licznika m ona spodziewać się mniejszych lub większych napraw które tanie nie są zwłaszcza jeżeli to premium
@urojony_uzurpator: moi rodzice odebrali 2 lata temu swoje TIPO, co prawda nie robią jakiś astronomicznych przebiegów (aktualnie coś około 20k km) i są zadowoleni (przesiedli się z kia picanto). Miałem okazję nim kilka razy jeździć. Także na trasie Berlin Katowice i całkiem sympatyczne autko. Kilka rzeczy mnie wkurzało - wnętrze jest... skromne, jadąc 60-70km/h nie ma znaczenia czy jedziesz na trójce czy na 6tce (czy tam 5tce nie pamiętam jaka skrzynia),
Najgorsze w tych tanich samochodach są wnętrza. Wykonane z najgorszych i najbardziej tandetnych plastików. Wycierają się od samego patrzenia. Po stokroć wolałbym Mondeo z przebiegiem 200k niż takie nowe Tipo. Nawet jeżeli czasem musiałbym coś naprawić.

Poza tym za tę kwotę można już naprawdę kupić całkiem wypasioną wersję 4-5 letniego auta.
@urojony_uzurpator: U mnie tez na codzień gości Tipo. Tyle, że sedan 1,4 95km LPG. Przebieg 61000 - 1,5 roku. Od tego czasu nieplanowa wizyta na serwisie dwa razy - wymiana sondy lambda. Przy 45000 wymiana klocków i tarcz z przodu. Podróżowanie głównie po mieście. Na baku 45 litrów gazu robię średnio 500 km. Rekord to 600km a w druga stronę 450km. Ogólnie auto na plus. Plastiki się nie wycierają, nie widzę