Wpis z mikrobloga

129728 - 507 = 129221

Pięćsetka z Wrocławia do Gdyni
https://www.strava.com/activities/1781576361

Start o 23:55, koniec po 24h 35m. Jechało się spoko, za Wrocławiem gdzieś w lasach droga się mocno podziurawiła, więc pomyślałem sobie, że dobrze że jeszcze dętki całe. A po chwili słyszę wybuch z tyłu... Dętkę zmieniałem gdzieś już na wsi, psy szczekają, ludzie zapalają światła. Straciłem 40m. Po kolejnych 30 km zaczęła się jazda. Do 120 km jechało się w miarę szybko. Potem zaczęło się pod wiatr. I tak przez kolejne prawie 300 km. Ostatnie 130 km miałem wrażenie że cisnąłem szybko, ale Strava pokazała, że dużej różnicy nie było:) Wszystko przez to że w nocy wszystko wydaje się szybsze.
Byłoby szybciej, ale jazda pod wiatr i przebita dętka zabrały mi ze 2h.

#rowerowetrojmiasto

W tym tygodniu to już 759km!
#rowerowyrownik #ruszmiasto #100km #200km #300km #400km #500km
MarBor_FUL - 129728 - 507 = 129221

Pięćsetka z Wrocławia do Gdyni
https://www.str...

źródło: comment_jeueMUnB63p4WgFLPqZmLxNwDKFSBEF1.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wow, nieźle.Dla mnie czas jazdy w stosunku do postojów zupełnie nierealny.


@WuERA: Jakby mieć team, to poza przerwami na jedynkę lub dwójkę można cisnąć w zasadzie non stop. Nawet rozciągać można się w trakcie jazdy.
  • Odpowiedz
@metaxy: Jak wyleczę się z ITBSa ( ͡° ʖ̯ ͡°) Do Krakowa i tak ledwo co dojechałem po tym jak ten skurczybyk mi się uaktywnił po pierwszym dniu.
Ale po wyjeździe tylko powiększył mi się apetyt na dystanse bo poczułem że można i w planach jest Gdańsk > Szczecin, Warszawa i kolejne cyferki w x00 do zaliczenia. Myślę że jeszcze ze 3 tygodnie będę się regenerował
  • Odpowiedz
@metaxy: Niby tak, ale chyba mam za mało długich tras w nogach żeby tyle wytrzymać w siodle. Jak zrobiłem w tym roku 300+ to na prawie 11h jazdy przypadło ponad 4h przerw, czyli tyle samo co u @MarBor_FUL na prawie 2x dłuższej trasie.
  • Odpowiedz
@Wyrewolwerowanyrewolwer: rozciąganie daje bardzo dużo. I przez zimę wzmacnianie mięśni pośladkowych na pełnej kur...
@WuERA: tak naprawdę to w dużej mierze kwestia głowy, bo przy braku ścigania się i płaskiej odpoczynek "nic" nie daje. Tylko nogi stygną, czas ucieka, człowiek bardziej niewyspany i się nie chce coraz mocniej.
  • Odpowiedz
Jakieś jeszcze protipy na szybką regenerację?


@Wyrewolwerowanyrewolwer: codzienne rozciąganie. Jak przejdzie to nadal codzienne rozciaganie. Przysiady z TRX, leżenie bokiem i ćwiczenia na pośladkowe, chodzenie bokiem z gumą na wysokości kolan. Ale mięśni kondycję poprawisz w kilka miesięcy. Rozciąganie pomaga szybko. Trzeba to robić solidnie i b--ń Boże odpuszczać jak już Ci się poprawi, bo wróci. A wróci bardzo szybko szczególnie jak nie będzie wyrobionych mięśni stabilizujących kolano.
  • Odpowiedz
@metaxy: @WuERA: @spokoromek: @Wyrewolwerowanyrewolwer: Dzięki, dzięki:)
Takie miałem założenie, jak najmniej przerw, chociaż i tak dużo straciłem w miastach i przez tą dętkę. Jest takie powiedzenie, że jak się stoi to się nie jedzie:)
Dla mnie wystarczy 500, chodziło to za mną od ponad roku. Więcej nie potrzebuję, bo się doba przekręca, więc BB Tour odpada:)
  • Odpowiedz
@MarBor_FUL: Woohoo! Pięknie! Ja walczę z barierą 100 km ( _), póki co zatrzymałem się przy 85 ... Ale dopiero 3 miesiące na jednośladzie, so ... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz