Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@usermax niewiele, ich słuchacze raczej nie kupują płyt. Za to koncerty full terminarz. Za gwiazdę około 30 000 od sztuki płacisz
  • Odpowiedz
  • 6
Kasia Kowalska to jeden z najlepszych głosów lat 90. Bardzo lubiłem jej słuchać a nawet nie wiedziałem, że wydała nową płytę. W radiu za to z polskich utworów to #!$%@? nadal puszczają "otwieram wino ze swą patologią" albo kirwa "jak to polisman..."
  • Odpowiedz
Rozrywka to rynek wolnorynkowy, widocznie muzyka była gniotowata i tylko sentyment został po nazwisku. Młodzi i tak nie słuchają gwiazd lat 90, a starsi mówią, że wow super ale na koncert nie pójdą i płyt nie kupią.
  • Odpowiedz
Może już ktoś to napisał ale i ja powiem TO SIĘ #!$%@? NAUCZCIE ŚPIEWAĆ I SPRZEDACIE WIĘCEJ PŁYT! O dupie Maryny cały czas te piosenki że nie ma czego w radiu słuchać a z Polski to już zupełnie.
  • Odpowiedz
@Roszp: Kowalska nie jest wybitna, umówmy się. Jest średnia, mocno średnia. Jej wysrywy są nudne, monotonne, od lat na jedno kopyto - dostaje wzmożonej perystaltyki jelit, gdy słyszę jej hity.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Gydit_tu_mi___GYDYT:

na ulicy:
- panie Hołdys, panie Hołdys, pan poczeka... jestem Pana fanem, jest pan cudownym artystą, uwielbiam pana, kupiłem pana ostatnia płytę...
- ach, to był pan...?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Wergiliusz: co do Martyniuka i Sławomira, to zauważ, że dziwnym trafem radzą sobie, mimo, że w tv i radiach praktycznie nie istnieją.
więc może to jest tak, że to jest prawdziwa polska muza. i gdyby ona była puszczana w radiu, to dopiero wtedy mielibyśmy odpowiednik sytuacji włoskiej.
a tak, to mamy szlaban na taką twórczość w radiu, a taka Kasią Kowalską rzeczywiście interesuje się tylko 3 tys osób, które kupiły
  • Odpowiedz
Gust muzyczny, filmowy czy w ogóle gust mas to dno i wodorosty, więc nie ma się co dziwić, że Kasia Kowalska sprzedała mniej płyt niż Popek, a tamagoczi jest najchętniej słuchanym przez Polaków utworem w sieci. Gdyby nie to, że Męskie Granie ma gigareklamę od Żywca to "Początek" podzieliłby los Kasi Kowalskiej.

Zapamiętajcie sobie: coś co jest dobre nigdy nie będzie popularne, chyba że zostanie zareklamowane.
  • Odpowiedz
Czyli w skrócie - jeżeli artysta słabo sprzedaje powinien mieć ochronę od Państwa? Ja, mój grzebień i zestaw Pieśni patriotycznych popieramy ten pomysł.

Co do samej sytuacji - przecież taka sytuacja to nic dziwnego. Nawet najwięksi artyści obecnie nie zarabiają na płytach więc koncertują ile mogą. Weźmy Iron Maiden - od 40 lat również nie są reklamowani, pokazywani w telewizji, radiu a zarabiają. Może dlatego, że są... dobrzy?
  • Odpowiedz
Tak, tak. Myślę, że "Fszystcy" Polacy powinni, w podatkach, zrzucać się na reklamę nowej płyty Kasi Kowalskiej. :>

PS. Kogoś to jednak równo wali po deklu. Nie wiem - tworzenie muzyki wywołuje takie trwałe zmiany w mózgu, że po tym to nic tylko się lgnie do państwa totalnego?
  • Odpowiedz