Wpis z mikrobloga

Czy ludzie, którzy plują się o brak przelewu o 9 rano nie wiedzą, że zwykle pierwsza sesja przychodząca jest około 11? Albo że hajs może wejść w drugiej sesji, która jest po południu? Nie mogą sprawdzić, o której są sesje przychodzące w ich banku i dopiero wtedy robić larmo? Hur dur ni ma hajsów, a termin oczywiście na dzisiaj. ( ͠° °)

#pracbaza
  • 7
@Czarcz: przecież o tym piszę, żeby każdy sobie sprawdził kiedy jest sesja przychodząca w JEGO banku. Ja przed 11 nie sprawdzam konta, bo nie mam po co. Poza tym jakby doszło w drugiej sesji, koło 16-17, to wciąż nie zmienia faktu, że wpływ zaksięgowany będzie dzisiaj, zgodnie z terminem.
@Heheszkara: @RobertKowalski: Wydaje mi się, że robią. Na trzy większe firmy, w których pracowałem, tylko w jednej kasa była wypłacana w dniu okreslonym w umowie, w związku z tym wpadało to różnie. W dwóch pozostałych zawsze wypłatę miałem/mam przed terminem okreslonym w umowie. Co ciekawe, kiedyś, jak robiłem u prywaciarza i kasa była do ręki, to nigdy nie spóxnił się z wypłatą, albo jej wysokością. Punkt ostatin dzien miesiaca i
@Heheszkara bo część ludzi to dzbany. U mnie się zdarzało, że się pluli po 3 dniach od np. wystawienia faktury (na DG), że hurr durr gdzie piniondze, mimo że termin podawali 7 lub 14 dni. Albo na umowie jest termin 7 dni po zakończeniu miesiąca, wystawiają fakturę przed końcem miesiąca i zaraz pytanie gdzie przelew. W dupach się niektórym poprzewracało ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@FenkSzui: przynajmniej jedna Mirabelka mnie rozumie! Chociaż wolałabym, żeby po prostu ludzie byli bardziej ogarnięci. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Echhh niestety, biznesy z niektórymi ludźmi to istna masakra i trening cierpliwości.