Wpis z mikrobloga

#mirkotoxy

3/100

Cześć, nadal żyję. Kolejne 3l wody z cytryną weszło jak w masło.
Do tego 3 posiłki (identyczne jak w poniedziałek) i zero podjadania.
Dopiero 3 dzień a już czuje się lepiej i rano nie mam problemów ze wstaniem pomimo 5-6h snu.
Codziennie wjeżdża jedna kawa latte z ksylitolem i jedna puszka jakiejś coli zero do głównego obiadu.
Posiłki będę dzielił systemem 5/2.
5x to samo w tygodniu (nie przeszkadza mi to - nawet smaczne te jedzonko i syci),
2x w weekend kiedy będę miał więcej czasu pobawię się w jakieś jajecznice, omlety, może jakąś rybkę upiekę..

Dziś bez wagi bo to i tak bez sensu aktualnie.
Dzięki, że jesteście ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 7
  • Odpowiedz