9/100
#mirkotoxy

Jest dobrze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wczoraj podmieniłem jeden posiłek na serek wiejski 500g z borówkami. Miałem taką ochotę na borówy. Kaloryka dopięta więc jest ok. Czuje się jakbym już 90kg ważył.. no ale do tego to jeszcze troszkę. Niebawem wrzucę sobię jakiegis lekkiego cheata. Prawdopodobnie kfc bo mają dokładne tabelki kcal i będę mógł to dokładnie uwzględnić. Ale na pewno o tym poinformuję
  • Odpowiedz
#mirkotoxy

No to cyk. Pierwszy tydzień czystej michy za mną. Przypominam, że przez 100 dni sam sobie gotuję i trzymam się wyznaczonej kaloryki, której specjalnie nie podaje bo internetowi experci mnie zjedzą ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Głodny nie chodzę - wręcz przeciwnie. Wczoraj pierwszy raz nie dojadłem kolacji (tej w formie naleśników) - tak mnie nasyciły. Rano zdjęcia porobione - waga sprawdzona, excel uzupełniony - jedziemy
  • Odpowiedz
#mirkotoxy

7/100
Ale odespałem.. śniadanie o 11. Obiad przed chwilą. Kolacja dopiero jak zgłodnieje w formie naleśników z mąki orkiszowej z serkiem. I tym oto sposobem, pierwszy tydzień za mną. Jutro rano pomiar wagi i foty kontrolne.
Spokojnej niedzieli!
#mirkotoxy

6/100
Dziś na śniadanie wjechały płatki owsiane na wodzie do tego odżywka białkowa na mleku 200ml.
Szybko, łatwo, zdrowo i smacznie. Leniwy jestem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na obiad wjedzie wyjątkowo nie kasza, a ryż (ugotowany i podany jest rewelka a taki odgrzany z mikrofali to syf) z kurakiem a do tego sałatka (pomidor, sałata, cebula, ogórek kiszony). Kwestia kolacji nie jest mi znana. Na
#mirkotoxy

Po całym dniu, 3 posiłkach, 2 litrach wody, 2 puszkach coli zero - 105,7kg.
To idzie w dobrym kierunku. Wiem, że utrzymując kalorykę zrzutka wagi wyhamuje (wręcz na to czekam, bo wiem że leci szybko, ale to początek) wtedy zamiast ciąć kcal wrzucę 3x cardio w tygodniu. Systematycznie, więcej i dłużej. No chyba, że będę mógł wrócić do treningów siłowych ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
#mirkotoxy

5/100

Sytuacja stabilna. Jedzonko pogotowane na cały weekend więc teraz pozostaje zająć się obowiązkami i uważać na pokusy weekendu ( ͡° ʖ̯ ͡°) Postaram się czymś zająć - może sauna i basen wjedzie w sobotę. Wczoraj byłem u fizjo - dalej pracuje nad problemem z barkiem więc siłownia jeszcze odpada ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#czystamicha i do przodu.
#mirkotoxy

Dzień dobry.
Dzień 4/100.

Muszę przyznać, że dopiero teraz (a prób odchudzania podejmowałem ogrom z różnymi efektami) doceniam poranne pobudki. Wstaję bez problemu. WY-SPA-NY. Do tego poranne 15 minut spacerkiem do komunikacji na świeżym powietrzu. Do pracy wpadam na 6:30 wypoczęty jak nigdy. Rewelacja uczucie. Co do wczorajszej michy - tak jak pisałem, to samo ( ͡° ͜ʖ ͡°) 3x kasza/cycek/warzywa/olej
#mirkotoxy

2/100

Wczorajszy dzień dopięty idealnie. Głownie bazowałem na kurczaku, kaszy gryczanej oraz oleju lnianym, warzywach i własnej roboty maśle orzechowym. Bez podjadania o co się martwiłem. 3l wody n/g weszło bez problemu. Nie bawię się w 5 posiłków. Jem 3 konkretne + rano pije bialko ktore mnie syci do sniadania. Generalnie wyniki na wadze będę podawał co tydzień ale z ciekawości dziś wszedłem na wagę.

Po
@Korea: Porobiłem wczoraj foty. Porobię po 100 dniach. A jako bonus dorzucę jeszcze foty z 2014 gdzie ważyłem 75kg (40kg w 4 lata.. jak o tym pomyśle to mi się niedobrze robi).
  • Odpowiedz
#mirkokoksy #dieta

Trzymajcie za mnie kciuki. Od dziś sam dla siebie zaczynam 100 dni ze zdrową michą.
Porobiłem sobie zdjęcia i sprawdziłem wagę.
Jedyne co czasami dołożę to aeroby (niestety ze względu na uszkodzony bark siłownia do momentu wyleczenia odpada).

Posiłki