Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/robertx_t3FDF738pv,q60.jpg)
robertx +790
ŚWIADKOWIE JEHOWY NIKOGO NIE KRZYWDZĄ MORDO!!!!!!
Ciocia mojej żony leży i umiera w szpitalu. W poniedziałek miała wypadek samochodowy, jak każdy ŚJ miała przy sobie oświadczenie, że odmawia przyjęcia krwi nawet w obliczu zagrożenia życia. Taki dokument ma niestety moc prawną i lekarze są bezsilni.
Ma krwawienie wewnętrzne, hemoglobina leci na pysk (aktualnie poniżej 5!!!), jest podpięta do respiratora.
Nikt jej nie operuje bo w jej stanie bez możliwości podania krwi żadna
Ciocia mojej żony leży i umiera w szpitalu. W poniedziałek miała wypadek samochodowy, jak każdy ŚJ miała przy sobie oświadczenie, że odmawia przyjęcia krwi nawet w obliczu zagrożenia życia. Taki dokument ma niestety moc prawną i lekarze są bezsilni.
Ma krwawienie wewnętrzne, hemoglobina leci na pysk (aktualnie poniżej 5!!!), jest podpięta do respiratora.
Nikt jej nie operuje bo w jej stanie bez możliwości podania krwi żadna
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/44775cec4b5ac672891facc1390ec18b9734b4ec50d2ff8b0014c88187d32da8,q60.jpg)
Powiedział gość którego zawodem jest bieganie przed siebie.
Marcin Lewandowski:
Nie Marcinku, mało kogo obchodzi że potrafisz szybko przebiec 800 metrów. Co innego jakbyś szybko biegał na 100 metrów i mógłbyś się nazwać najszybszym człowiekiem na świecie jak Usain Bolt. To ludzi rzeczywiście obchodzi, to ma sens.
Konrad Bukowiecki:
Faktycznie, bycie w top 8 w Europie w najpopularniejszym sporcie na świecie to żadne osiągnięcie. Ważne że ty Konradzie potrafisz daleko pchnąć kulę, to nakręca całe 10 osób śledzących ten sport.
To tylko 3 cytaty z kategorii lekkoatletów dzbanów. Naprawdę cieszy mnie że odnoszą sukcesy i zdobywają medale, ale naprawdę nie rozumiem skąd ten ból dupy. Chociaż w sumie to rozumiem - kasa. Przepraszam drodzy lekkoatleci że nie płacą wam tak jak Robertowi Lewandowskiemu, w końcu każdy dzieciak na podwórku marzy o tym żeby szybko biegać na 800 metrów (ale na 400 już nie) albo daleko pchnąć kulą, żaden nie chce osiągnąć sukcesu w najpopularniejszym sporcie na świecie. Poza tym piłka nożna to sport drużynowy gdzie o sukces jest bardzo ciężko. Gdybyśmy mieli co rok konkursy karniaczków to Lewy pewnie miałby więcej medali od lekkoatletów. Dodajmy jeszcze karniaczki z 10 metrów, 12 metrów, 13 metrów itd. Też by strzelał i miał medale, tylko kogo by to obchodziło? W sportach indywidualnych, w lekkiej, liczy się jedynie bycie najszybszym, to ludzi interesuje. Jesteś najszybszy na świecie? Sukces i szacunek. Mało kto, chyba nikt, wymieni z pamięci 3 biegacza na 100 metrów z ostatnich Igrzysk. Nikogo też obchodzi kto był drugi w pływaniu, skoro Phelps od lat zgarnia wszystkie złota i jest najlepszym pływakiem. Mało kogo obchodzi kto najdalej potrafi rzucić młotem czy kto najwyżej albo najdalej skacze, tak już po prostu jest. Szacunek lekkoatletom się oczywiście należy, ale nie porównujcie się do sportowców którzy osiągają jakikolwiek sukces w sporcie który śledzi więcej niż 10 osób w tym kraju. Nie wiem jak wy, ale ja na podwórku grałem w piłkę i tak jak moi koledzy chciałem być wtedy jak gruby Ronaldo i strzelać bramki w blasku fleszy a nie jak Artur Partyka skakać wzwyż czy jak Korzeniowski #!$%@? szybko chodzić.
#pilkanozna #lekkoatletyka
Komentarz usunięty przez autora
Stosunek przychodów klubów Ekstraklapy do pensji piłkarzy akurat zdecydowanie jest patologiczny i jest on dużo wyższy niż w zachodnich ligach.
Wolny rynek jak najbardziej może tworzyć patologie. Jedno z drugim zupełnie nie musi się kłócić. Polska liga to jest patologia, co przekłada się na jej wyniki. A że ktoś chce płacić i nawet zarabiać za tę patologię, to jego sprawa.