Wpis z mikrobloga

Adam Kszczot:

Zapamiętanie kilku prostych zasad nie stanowi dla nikogo najmniejszego problemu. Inaczej jest w innych sportach zarówno indywidualnych jak i drużynowych, które stoją na wyższym poziomie, gdzie tych reguł jest więcej i trudniej je ogarnąć.


Powiedział gość którego zawodem jest bieganie przed siebie.

Marcin Lewandowski:

Jutro eliminacje na 800m Mistrzostw Europy w Amsterdamie. Ciekawe czy ktoś w PL ma z tego powodu flagę na aucie?? A może ktoś wziął wolne w pracy żeby zobaczyć najlepszych Polskich lekkoatletów w akcji??


Nie Marcinku, mało kogo obchodzi że potrafisz szybko przebiec 800 metrów. Co innego jakbyś szybko biegał na 100 metrów i mógłbyś się nazwać najszybszym człowiekiem na świecie jak Usain Bolt. To ludzi rzeczywiście obchodzi, to ma sens.

Konrad Bukowiecki:

Uważam, że ćwierćfinał Euro piłkarzy to żaden sukces. Zobaczcie ile my zdobyliśmy medali w Amsterdamie. Nie zapominajmy też o tych, którzy zajmowali miejsca 4-8. O tych osobach nikt nie mówi. Wszyscy skupiają się na medalistach i ewentualnie na tych, którzy przegrali podium o centymetr


Faktycznie, bycie w top 8 w Europie w najpopularniejszym sporcie na świecie to żadne osiągnięcie. Ważne że ty Konradzie potrafisz daleko pchnąć kulę, to nakręca całe 10 osób śledzących ten sport.

To tylko 3 cytaty z kategorii lekkoatletów dzbanów. Naprawdę cieszy mnie że odnoszą sukcesy i zdobywają medale, ale naprawdę nie rozumiem skąd ten ból dupy. Chociaż w sumie to rozumiem - kasa. Przepraszam drodzy lekkoatleci że nie płacą wam tak jak Robertowi Lewandowskiemu, w końcu każdy dzieciak na podwórku marzy o tym żeby szybko biegać na 800 metrów (ale na 400 już nie) albo daleko pchnąć kulą, żaden nie chce osiągnąć sukcesu w najpopularniejszym sporcie na świecie. Poza tym piłka nożna to sport drużynowy gdzie o sukces jest bardzo ciężko. Gdybyśmy mieli co rok konkursy karniaczków to Lewy pewnie miałby więcej medali od lekkoatletów. Dodajmy jeszcze karniaczki z 10 metrów, 12 metrów, 13 metrów itd. Też by strzelał i miał medale, tylko kogo by to obchodziło? W sportach indywidualnych, w lekkiej, liczy się jedynie bycie najszybszym, to ludzi interesuje. Jesteś najszybszy na świecie? Sukces i szacunek. Mało kto, chyba nikt, wymieni z pamięci 3 biegacza na 100 metrów z ostatnich Igrzysk. Nikogo też obchodzi kto był drugi w pływaniu, skoro Phelps od lat zgarnia wszystkie złota i jest najlepszym pływakiem. Mało kogo obchodzi kto najdalej potrafi rzucić młotem czy kto najwyżej albo najdalej skacze, tak już po prostu jest. Szacunek lekkoatletom się oczywiście należy, ale nie porównujcie się do sportowców którzy osiągają jakikolwiek sukces w sporcie który śledzi więcej niż 10 osób w tym kraju. Nie wiem jak wy, ale ja na podwórku grałem w piłkę i tak jak moi koledzy chciałem być wtedy jak gruby Ronaldo i strzelać bramki w blasku fleszy a nie jak Artur Partyka skakać wzwyż czy jak Korzeniowski #!$%@? szybko chodzić.
#pilkanozna #lekkoatletyka
  • 46
@Minieri Przy realiach polskiej pilki to te slowa maja jakis sens. I zdziwilbys sie ile ludzi interesuje sie lekkoatletyka, to ze na wykopie o niej glosno tylko przy wiekszych imprezach to nie znaczy ze nikt sie tym nie interesuje pomiedzy tymi imprezami, wiadomo że jest ich mniej niz fanow pilki noznej co zrozumiale ale pisanie ze interesuje to 10 osob to juz lekka obraza.
@sportowy_swir: Ekstraklasa to rzeczywiście przepłacone bagno, ale zarobki nie biorą się z niczego - ludzie to oglądają. Ale porównania lekkoatletów do najlepszych polskich piłkarzy robiących kariery zagranicą, w dobrych klubach, to śmiech na sali. Lewy strzela bramki w jednym z najlepszych klubów na świecie, sprzedaje koszulki, robi reklamy Nike. Nie sądzę że ktoś kiedykolwiek chciałby kupić koszulkę gościa który potrafi przebiec 800 metrów najszybciej w Europie. Zresztą na przykład nie widziałem
@Minieri Chodzi mi glownie o nasza polska lige, rozumiem ich bol dupy ze pierwszy lepszy kopacz z polskiej ligi ktory przegrywa z amatorami z Luksemburga zarabia kilka razy wiecej niz mistrz europy lecz nie rozumiem po co o tym glosno gadaja. Oczywiscie Lewego, Szczesnego czy innych nie licze bo ich zarobki sa adekwatne do tego co reprezentuja.
@Minieri: Z drugiej strony taki Bukowiecki chyba nie zauważa, że dużo łatwiej być w top8 "pchaczy kulą", niż chociażby kopać się po czole w naszej Ekstraklasie. Więcej konkurentów musiał pokonać taki Peszko w samej Polsce, niż Bukowiecki na całym świecie. Ludzi trenujących lekką (całą lekką) jest w tym kraju 10 tysięcy, 30 razy mniej niż piłkarzy, a młociarzy ilu? Z 200?

Nie pomagają sobie w ogóle takim pieprzeniem. Weźmy na tapet
@oiio z Malyszem się zgodzę częściowo, bo jednak Małysz był #!$%@? i dlatego stała się ta dyscyplina popularna - wow, nagle gdzieś wygrywamy. i ludzie go zaczęli oglądać, on wygrywał, ludzie byli coraz bardziej z nim związani, lubili jego wypowiedzi, że jest skromny chłopak, prosty dekarz czy tam stolarz. I zaczęli później każde miejsce przeżywać tak samo mocno. A lekkoatleci? Ludzie lubią Włodarczyk bo wymiata, a nie dlatego że nagle rzut młotem
@Dorken: Różnica jest taka, że wielu ludzi te skoki polubiło jako dyscyplinę, zaczęli kibicować zawodnikom z innych krajów, interesować się zawodami innej rangi. Gdyby chodziło tylko i wyłącznie o Adama, to nic by z tego nie zostało.
@oiio oczywiście, że tak. Jednak coś musiało ich skłonić do tego, oprócz tego że skoki są bardziej przyjazne niż rzut młotem, to jednak dominacja Polaka ich bardzo cieszyła i zachecila do śledzenia trgo sportu
@Minieri: Generalnie się zgadzam, ale:

Faktycznie, bycie w top 8 w Europie w najpopularniejszym sporcie na świecie to żadne osiągnięcie.


Patrząc na to czym dysponujemy - duży kraj, miliony ludzi śledzących ten sport, mnóstwo klubów i klas rozgrywkowych, boisk nie brakuje, nawet stadiony dają radę - to zakonczenie Mistrzostw Europy na miejscach 5-8 rzeczywiście nie jest niczym specjalnym. Mamy 9 najbardziej ludny kraj w Europie, czy ćwierćfinał mistrzostw tego kontynentu to
Szacunek lekkoatletom się oczywiście należy, ale nie porównujcie się do sportowców którzy osiągają jakikolwiek

sukces w sporcie który śledzi więcej niż 10 osób w tym kraju.


@Minieri: No chyba sobie żartujesz. Lekkoatletyka może nie jest najpopularniejszym sportem na świecie, ale ogląda ją znacznie więcej osób. Poza tym można tak powiedzieć o każdym sporcie poza piłką nożną, więc co? Usuńmy wszystko i zostawmy piłkę nożną, bo inne sporty się zupełnie nie liczą?