Czarny powstaniec, którego... nigdy nie było.

Okazuje się, że wygodny dla pewnych środowisk rzekomy czarny powstaniec nigdy nie brał udziału w powstaniu, a jego historia to stek kłamstw, których nie potwierdzają ani rzekomi towarzysze broni ani rodzina. Po wojnie kłamał aby uzyskać zasiłki.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 323
Komentarze (323)
najlepsze
Nie dość, że morderca idealny ot jeszcze ekonomista, bo oszczędzał naboje
[*]
https://warszawa.naszemiasto.pl/uwiecznili-wspomnienie-o-czarnoskorym-powstancu-august/ar/c1-7284775
@Helix: to jego wnuk, widać podobieństwo
Ciągnął socjal w Europie zanim było to modne.
@isowskizjep: Anglików też wyruchał, ale na inną, również fałszywą opowiastkę o Treblince. Także z tą naszą naiwnością bym nie przesadzał, po wojnie ludzie często nie mieli ani dokumentów żadnych, a także często żadni świadkowie nie żyli (lub mogli nie żyć). W końcu to wojna. Płoną archiwa, dowody osobiste, ba, płoną ludzie. I sami niszczą także własne dokumenty dla bezpieczeństwa. Także siłą rzeczy w niektórych sprawach trzeba