Aktywne Wpisy
![phaxi](https://wykop.pl/cdn/c0834752/06f34fdb2bc3388c1e85f7f69803247552a8048da5ac3b0058a460a20c7ebd72,q60.png)
phaxi +394
![HuopWsiowy](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1fdaf7b0d3d6043ab6ce0f8e60850f60b4904f963b395a15ad0a1b1ee7a58341,q60.png)
HuopWsiowy +90
Zachlałem. Trzeźwy byłem przez 53 dni.
Tag do obserwowania/czarnolisto - #huopwsiowy (teraz to raczej do czarnolisto)
Było dobrze do momentu aż nie wypiłem, 2 dni ciągu alkoholowego i mamy dzisiaj. Dzisiaj już nie piłem, w zasadzie to bym się utopił w rzygach jakbym miał przełknąć coś innego niż woda. Od samego rana dopiero teraz udało mi się zjeść mały posiłek - kromka chleba z serem, dwa jajka na miękko i dwa pomidory.
Tag do obserwowania/czarnolisto - #huopwsiowy (teraz to raczej do czarnolisto)
Było dobrze do momentu aż nie wypiłem, 2 dni ciągu alkoholowego i mamy dzisiaj. Dzisiaj już nie piłem, w zasadzie to bym się utopił w rzygach jakbym miał przełknąć coś innego niż woda. Od samego rana dopiero teraz udało mi się zjeść mały posiłek - kromka chleba z serem, dwa jajka na miękko i dwa pomidory.
![HuopWsiowy - Zachlałem. Trzeźwy byłem przez 53 dni.
Tag do obserwowania/czarnolisto -...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/5552de3da90d337539896758dbc0b434834296a1f27d081ebb56bcca56ef0da8,w150.png)
źródło: 1ae
Pobierz
Niedzielna wyrypa nad Jezioro Czorsztyńskie.
Start chwilę przed 6.00. Pomimo porannych mgieł było dosyć ciepło i szybko musiałem zdejmować Ultralighta. Jak to zwykle u mnie bywa przy okazji takich tras, lubię zacząć od Przegibka. Na zaporze w Tresnej mała przerwa na naleśnika z serem. Druga na Orlenie w Stryszawie, bo dwa następne podjazdy, czyli Przysłop i Krowiarki chciałem zrobić bez żadnych postojów.
Przysłop od zeszłego roku ma nowy asfalt po obu stronach, więc podjeżdża się rewelacyjnie, a zjeżdża wręcz bajecznie. Wcześniej trzeba było tam bardzo uważać, bo ilością dziur mógł z tą drogą konkurować jedynie ser szwajcarski.
Bardzo miło zaskoczyły Krowiarki, które również dostały nową nawierzchnię na długości ok. 5 km, aż do samej przełęczy. Będę musiał sobie tam kiedyś przyjechać tylko po to, żeby zjechać w stronę Zawoi.
W Jabłonce popas na Orlenie i głównie bocznymi drogami jadę w kierunku Niedzicy. Teren wokół Jez. Czorsztyńskiego dosyć mocno pofałdowany, co trochę mnie zaskoczyło, bo mając Krowiarki na profilu przewyższeń wszystko inne wygląda, jak zmarszczki.
No to jestem na zaporze w Niedzicy. Oczywiście tłum ludzi, więc tylko parę fotek i jadę do Czorsztyna. Zamek tamże okazuje się jednak sporym rozczarowaniem. Ot, ruiny.
Już bez żadnego zwiedzania kieruję się do McD w Nowym Targu, co by podładować baterie na resztę trasy powrotnej. A wracało się więcej niż dobrze, bo wiaterek w plecy i mimo że było jeszcze kilka mniejszych górek, to trasa generalnie cały czas z tendencją w dół. W Jordanowie wjeżdżam na DK28 i lecę nią aż do Wadowic. Spodziewałem się większego ruchu, ale nie było tak źle.
W mieście papieża jeszcze tankowanie do bidonu na stacji. Przy okazji wypiłem kawę i zjadłem coś słodkiego. Tak na wszelki wypadek, żeby nie zabrakło sił na ostatniej prostej. Musiałem zdążyć przed nocą, bo urwała mi się gumka do mocowania latarki, a nie chciało mi się jej wieźć w ręce.
Udało się wrócić kwadrans przed 21.00. Przy samym domu dokręciłem kilkanaście metrów do brakujących 4 tysięcy w górę, bo nie dawałoby mi spokoju, gdybym to zostawił ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#mortalszosuje
#rowerowyrownik #szosa #wykopcanyonclub #przegibekzawszespoko #100km #200km #300km (nr 8)
źródło: comment_dYHqOAgfgjbHRd48DzzdzHgMrCQmWD3z.jpg
Pobierz@Mortal84: niech żyje OCD
a ja w tym miesiącu mam 4.500 metrów przewyższeń przy ponad 900 km - też chce góry :)
@radoslaw-szalkowski: Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich to jednak nie to samo, co? ( ͡º ͜ʖ͡º)
https://goo.gl/maps/mfYgffnrZ8J2