Wpis z mikrobloga

Normalnie nie miałem ochoty niczego pod tym tagiem pisać, ale śmignął mi na tłiterku post o zasięgu sporym, po którym zaliczyłem równie spory opad szczęki na podłogę.

Polska, rok 2018. Ludzie hurtem się dziwią, jak to można wyprawić pogrzeb bez księdza. A bez krzyża? Panie, przecież każdy trup musi być plusem odznaczony! Jeśli te obrazki faktycznie mogą wywoływać u ludzi szok, to proponowałbym jeszcze mocniejsze okopanie się w swojej konserwatywnej twierdzy, w końcu na zlewaczałym zachodzie zdarza się, że na pogrzebie orkiestra zagra jakiś wesoły utwór, bo nieboszczyk lubił rozpocząć od niego dzień. Albo jeden z gości rzuci fuck (z tego miejsca chciałbym ciepło pozdrowić Johna Cleese'a) podczas upamiętnienia zmarłego, bo to z pewnością spodobałoby się temu, kogo świeżo ułożyli do trumny.

I stąd wyłania się oczywistość, która dla wielu nie jest do ogarnięcia. Zmarli często nie marzyli o tym, żeby ich pogrzeb był smutną podróżą, która musi być naznaczona smutkiem, cierpieniem i księdzem obiecującym zbawienie. Niektórzy w ciągu swojego życia potrafili być szczęśliwi, delektować się życiem i na pewno marzyli, żeby ten ostatni dzień był świętem i dobrym podsumowaniem życia dla tych, którzy postanowili się w tę ostatnią drogę wybrać.

Niby trudne, a takie proste.

#bekazkatoli #gimboateizm
mq1 - Normalnie nie miałem ochoty niczego pod tym tagiem pisać, ale śmignął mi na tłi...

źródło: comment_nblN1WsBQjy1DnGBRKliYP82boRjlNNq.jpg

Pobierz
  • 65
@mq1 Robię w pogrzebach i nie raz widziałem rodziny z uśmiechem na twarzy przy pochówku. Raz nawet taki młody ksiądz śmieszek się trafił,bo większość to stare gbury,którzy jeszcze potrafią skomplikować taką ceremonie zamiast zrobić robotę szybko bez zbędnego gadania,szczególnie gdy na dworzu są takie upały. Pogrzeby świeckie rzadko się zdarzają. Taki człowiek w kapeluszu to mistrz ceremonii.

@mq1: @NaBu1908:

Takie #!$%@? wasze, nie wierzyć to jedno a widzieć coś pierwszy raz to drugie. Ja też bym się raczej zdziwił i dziwnie czuł gdybym trafił na taki pogrzeb. Zwyczajnie byłbym na takim pierwszy raz. Nienawidzę pogrzebów, każdy z nich przeżywam, więc jak miałbym zmieniony utarty schemat to też bym się czuł nieswojo. Wielu innych ludzi pewnie też, więc nie #!$%@? jaki katolicyzm to nie choroba oraz o tym
@guzikb:
za wiki:

Zmarł 8 marca 2009. Został pochowany 13 marca tego samego roku na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie w tzw. alei profesorskiej (kwatera A-29). Był to pogrzeb świecki o charakterze państwowym z asystą kompanii honorowej Wojska Polskiego. Wzięli w nim udział m.in. prezydent Lech Kaczyński, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk. Na pogrzebie odegrano melodię do „What a Wonderful World”, ulubionej piosenki Zbigniewa Religi